Emocje na sali sejmowej. Michał Wójcik zażądał wyjaśnień
- Nikogo z was tam nie widzieliśmy - krzyczał Michał Wójcik z sejmowej mównicy w stronę opozycji, odnosząc się do protestu rolników. W czasie przeznaczonym na zgłaszanie wniosków formalnych poseł PiS chciał zadać szereg pytań, jednak przerwał mu marszałek Szymon Hołownia.
W trakcie środowego protestu rolników w Warszawie przed Sejmem doszło do starć demonstrujących z policją. W ruch poszły jajka, race, kostka brukowa i gaz łzawiący. Chwilę później te wydarzenia stały się głównym tematem gorącej dyskusji posłów na sali sejmowej.
Michał Wójcik wyszedł na mównicę w czasie, który był przeznaczony na zgłaszanie wniosków formalnych. Poseł PiS zaczął od ataku na Szymona Hołownię. - Pana nie było (na proteście przyp.red.), bo pan się oddzielił barierkami. Jeszcze kilka miesięcy temu atakował nas pan, że są barierki, dzisiaj sam pan kazał te barierki postawić wokół parlamentu - grzmiał rozemocjonowany. - Nikogo z was także nie widzieliśmy - krzyczał Wójcik, pokazując w stronę ław obozu rządzącego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wójcik zwrócił się także do Marcina Kierwińskiego. Poseł zażądał, by minister spraw wewnętrznych "wyjaśnił, co się dzieje przed polskim parlamentem". - Pan podniósł rękę na rolników. Dlaczego pan wydał polecenie zaatakowania rolników. Dlaczego, dlaczego... - powtarzał poseł PiS.
Pomyłka Wójcika. Powiedział do Hołowni: panie redaktorze
Michał Wójcik przekroczył regulaminowy czas swojej wypowiedzi, mimo to chciał ją kontynuować. Nie chciał mu pozwolić na to prowadzący obrady marszałek Sejmu. - Panie redaktorze - zwrócił się w końcu do Szymona Hołowni Wójcik. - Jeszcze jakiś czas temu przyjąłbym to za dobrą monetę - odpowiedział posłowi marszałek.
Wójcik szybko się zreflektował i zwrócił się do Hołowni "panie marszałku", dodając, że czeka na wyjaśnienia w sprawie dzisiejszych wydarzeń z udziałem policji i demonstrujących. - Zapewniam pana, żeby ktokolwiek rzucał kostką brukową w policję - stwierdził Szymon Hołownia.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Kaczyński pojawił się na mównicy. Prezes PiS ostro o zmianach w TK