Emeryci pomagali wyłudzać renty z ZUS‑u
Policja zatrzymała dwoje emerytów, mieszkańców
gminy Radecznica (Lubelskie), podejrzanych o pośredniczenie w
wyłudzaniu rent z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych oraz Kasy
Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego.
Zatrzymani to 72-letnia emerytka Stefania P. oraz 70-letni Stanisław D. - emeryt, w dalszym ciągu pracujący jako lekarz psychiatra w jednym ze szpitali na terenie gminy Radecznica - poinformowała Renata Laszczka-Rusek z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Według ustaleń policji lekarz oraz emerytka od co najmniej 5 lat zajmowali się nielegalnym procederem. Dotyczył on pośredniczenia w wyłudzaniu nienależnych rent na podstawie potwierdzającej nieprawdę dokumentacji medycznej - powiedziała Laszczka-Rusek. Zabezpieczono dokumentację medyczną świadczącą o przestępczej działalności.
Policjantka nie ujawniła bliższych szczegółów sprawy. Powiedziała tylko, że proceder prowadzony był na dużą skalę, a straty skarbu państwa są ogromne.
W mieszkaniu lekarza policjanci znaleźli egzemplarz broni palnej - pochodzącej prawdopodobnie z przełomu XIX/XX wieku - oraz amunicję. Lekarz nie miał na to wymaganego zezwolenia.
72-latka została tymczasowo aresztowana, ale ze względu na zły stan zdrowia umieszczono ją w Szpitalu Więziennym w Warszawie. Lekarz został doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Siedlcach, która nadzoruje śledztwo w tej sprawie prowadzone przez lubelskich policjantów z wydziału do walki z korupcją.
Policja określa sprawę jako rozwojową. Jak dodała Laszczka-Rusek w najbliższym czasie planowanych jest kilkaset przesłuchań, w tym osób, które według policji bezprawnie uzyskiwały świadczenia rentowe bądź miały przedłużany okres ich trwania.
Zatrzymanym emerytom grozi kara do 8 lat więzienia.