Embrion spod skóry
Kobiety, które utraciły płodność w czasie leczenia raka, będą mogły mieć dzieci - twierdzą amerykańscy lekarze. Jako pierwszym w historii udało im się stworzyć ludzki embrion z fragmentu jajnika pobranego pacjentce przed chemioterapią, zamrożonego, a następnie wszczepionego jej pod skórę - pisze "Gazeta Wyborcza".
Eksperymentalnemu leczeniu poddała się 30-letnia kobieta, u której stwierdzono raka piersi. Zgodnie z przewidywaniami chemioterapia doprowadziła u niej do przedwczesnej menopauzy i bezpłodności. Zanim jednak kobieta przeszła chemioterapię, zespół amerykańskich lekarzy wyciął jej kawałek jajnika, a następnie go zamroził.
Po sześciu latach pacjentka postanowiła urodzić dziecko. Lekarze odmrozili jej jajnik, a następnie wszczepili go pod skórę brzucha kobiety. Podali jej jednocześnie hormony, które miały pobudzić przeszczepione tkanki do wzrostu. Choć ostatecznie ciąża nie przyjęła się, lekarze uznali eksperyment za sukces. Ich zdaniem nawet w klasycznym zapłodnieniu in vitro udaje się zaledwie co dziesiąta próba wszczepienia zarodka do macicy.
Według "Gazety Wyborczej", inni badacze mają wątpliwości co do bezpieczeństwa nowej metody. W tkankach osób chorych na raka mogą przecież kryć się komórki nowotworowe. Jeśliby tak rzeczywiście było, przeszczep jajnika mógłby się przyczynić do nawrotu choroby. Zdaniem doktor Katarzyny Kozioł z Przychodni Leczenia Niepłodności Novum, jest to ogromny krok naprzód w leczeniu niepłodności. (IAR)