Elżbieta Witek zniesmaczona słowami Nitrasa. "To był atak"
Nowa marszałek Sejmu wyznała na antenie TVP, że czuła się "zniesmaczona", słuchając piątkowej wypowiedzi posła Sławomira Nitrasa (PO-KO) w Sejmie. - To nie była żadna laudacja, tylko to był atak na rząd Prawa i Sprawiedliwości - twierdzi Elżbieta Witek.
11.08.2019 | aktual.: 11.08.2019 07:56
Słowa marszałek Sejmu padły w programie "Gość Wiadomości". Witek pytana była o to, jak została przyjęta przez posłów, i o zachowanie niektórych z nich na sali plenarnej. Stwierdziła, że "z każdą kadencją jest coraz gorzej, standardy się obniżają, a powinno być zupełnie inaczej".
- To jest taka trochę socjotechnika - wypuszczanie niektórych posłów, którzy specjalizują się w tym, żeby takie awantury w Sejmie wszczynać - zupełnie niepotrzebnie - mówiła marszałek Sejmu. Przekonywała, że "spokojem można więcej zyskać niż krzykiem i wchodzeniem w niepotrzebną dyskusję".
Odnosząc się do płomiennego wystąpienia Sławomira Nitrasa, który przedstawiał kandydatkę PO-KO Małgorzatę Kidawę-Błońską na funkcję marszałka, stwierdziła, że "to nie była żadna laudacja, tylko to był atak na rząd Prawa i Sprawiedliwości - zupełnie nie na miejscu, nie w tym momencie i nie w tej sytuacji".
- Na pewno zrobię wszystko - bo tak traktuję tę funkcję - żeby te emocje wyciszyć - zapewniła.
Zastąpiła Kuchcińskiego
Przypomnijmy, Elżbieta Witek na stanowisku marszałka Sejmu zastąpiła Marka Kuchcińskiego, który - w związku z aferą wokół jego lotów rządowymi samolotami - podał się do dymisji.
W sobotę po południu we wpisie na Twitterze Witek pożegnała się z MSWiA. Podziękowała za współpracę wszystkim funkcjonariuszom i pracownikom cywilnym służb.
"Kończąc pełnienie funkcji Ministra, przekazuję wszystkim funkcjonariuszom i pracownikom cywilnym służb oraz instytucji MSWiA - szczególne podziękowania za wspaniałą, pełną zrozumienia współpracę. Życzę Wam dalszego rzetelnego wykonywania zadań, tak potrzebnych nam społeczeństwu" - napisała Witek.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl