Elon Musk założy nową partię? Pokazał wyniki sondażu
Elon Musk po ostrej wymianie zdań z Donaldem Trumpem pokazał wyniki sondażu, w którym zadał internautom pytanie o to, czy w Ameryce powinna powstać nowa partia polityczna. Zdecydowana większość ankietowanych wyraziła aprobatę dla takiego pomysłu.
Elon Musk w poniedziałek ponownie uderzył w projekt ustawy budżetowej Donalda Trumpa. "Z szaleńczych wydatków zawartych w tej ustawie, która podwyższa pułap zadłużenia o rekordowych pięć bilionów dolarów, ewidentnie wynika, że żyjemy w kraju jednej partii - Partii Prosiaków!" - napisał Musk w serwisie X.
Donald Trump ostro odpowiedział, grożąc szefowi Tesli odcięciem dotacji. "Elon mógł otrzymać więcej dotacji niż jakikolwiek człowiek w historii, a bez dotacji Elon prawdopodobnie musiałby zamknąć interes i wrócić do domu w RPA".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tak Izrael przekonał Trumpa. "Biblia w każdej szafce nocnej"
Teraz Musk nawiązał w serwisie X do stworzonej przez siebie sondy z 5 czerwca, w której zapytał internautów o to, czy "nadszedł czas na założenie nowej partii w Ameryce". Jak napisał, taką, "która reprezentuje 80 proc. środka". Wskazał, że "80 proc. głosowało za nową partią".
"Vox Populi, vox Dei (to łacińska sentencja oznaczająca: "Głos ludu jest głosem Boga")" - napisał.
Konflikt Donalda Trumpa z Elonem Muskiem
Na początku czerwca doszło do ostrej wymiany zdań między Trumpem a Muskiem, który nazwał prezydencki projekt ustawy budżetowej "paskudztwem", poparł wezwanie do jego impeachmentu, a nawet insynuował, że Trump, wspólnie z miliarderem Jeffreyem Epsteinem, wykorzystywał nieletnie dziewczęta. Trump z kolei mówił, że jest "bardzo rozczarowany" swoim byłym bliskim doradcą. Ocenił, że Musk "oszalał" i zasugerował, że może zakończyć kontrakty zawarte między amerykańskim rządem i firmami Muska.
Później Musk napisał, że żałuje niektórych swoich postów o prezydencie, przyznał, że poszły za daleko i według mediów rozmawiał z Trumpem, zanim publicznie wyraził skruchę.