Ekstradycja Sebastiana M. Jest komunikat prokuratury

"W dniu 31 stycznia 2024 r. Prokuratura Krajowa uzyskała z Ambasady RP w Abu Zabi informację o uchyleniu wobec Sebastiana M. aresztu" - poinformowała w piątek Prokuratura Krajowa.

Sebastain M
Sebastain M
Źródło zdjęć: © policja
oprac. TWA

09.02.2024 | aktual.: 09.02.2024 17:58

Sebastian M. jest podejrzany o popełnienie czynu z art. 177 § 2 kk - spowodowanie wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu za to 8 lat pozbawienia wolności.

Informację, że mężczyźnie uchylono areszt podawała przed tygodniem stacja TVN24. Teraz w oficjalnym komunikacie Prokuratury Krajowej potwierdzono informacje docierające do Polski ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Sebastian M. na wolności

Sebastian M. oczekuje w związku z tym na decyzję ekstradycyjną na wolności. Śledczy z Abu Zabi zastosowali wobec niego jednak inne środki zapobiegawcze.

"Po uchyleniu aresztu ekstradycyjnego zastosowano wobec ww. środek zapobiegawczy wolnościowy w postaci kaucji oraz orzeczono zakaz opuszczania terytorium ZEA połączony z zatrzymaniem paszportu, aby zabezpieczyć obecność Sebastiana M. do czasu zakończenia postępowania ekstradycyjnego" - informują polscy śledczy.

Decyzja o zwolnieniu mężczyzny z aresztu wynika z przepisów obowiązujących w ZEA. "W świetle przepisów emirackich po 60 dniach od zatrzymania i izolacji poszukiwanego następuje jego zwolnienie i orzeczenie kaucji" - podaje Prokuratura Krajowa.

Polscy śledczy zwrócili się w związku z tym do władz emirackich "z propozycją zorganizowania wideokonferencji z sędzią reprezentującym Ministerstwo Sprawiedliwości ZEA zajmującym się tą sprawą".

Prokuratura Krajowa liczy, że w ten sposób uda się "uzyskać szczegółowe informacje o toczącym się postępowaniu ekstradycyjnym i możliwej dacie jego zakończenia". Jak wskazuje w swoim komunikacie PK komunikacja między krajami odbywała się do tej pory na drodze dyplomatycznej.

"Z wcześniejszych informacji władz emirackich wynika, że postępowanie ekstradycyjne przed Sądem Apelacyjnym w ZEA trwa około 4-6 miesięcy, od orzeczenia tego sądu przysługuje odwołanie do Sądu Najwyższego, a w przypadku stwierdzenia prawnej dopuszczalności wydania ostateczna decyzja o ekstradycji należy do Ministra Sprawiedliwości" - czytamy w komunikacie.

Śledczy zapewniają jednocześnie, że "podejmują wszelkie możliwe działania" w celu pociągnięcia do odpowiedzialności.

Tragiczny wypadek na A1

W połowie września 2023 roku w miejscowości Sierosław na autostradzie A1 jadące z ogromną prędkością co najmniej 253 km/h bmw wjechał w tył kii, która zjechała na pas awaryjny i stanęła w płomieniach. We wraku znaleziono ciała trzyosobowej rodziny.

Kierowca bmw, 32-letni Sebastian M. nie odniósł żadnych obrażeń. Nie został zatrzymany przez śledczych i prędko wyjechał z Polski. Wystawiono za nim list gończy. Finalnie został zatrzymany w Dubaju.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
wypadekautostrada a1ekstradycja
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (250)