Eksport ze Szwajcarii do Rosji kwitnie. Miliardowe zyski
W obliczu sankcji nałożonych na Rosję przez UE neutralna Szwajcaria odnotowuje właśnie imponujące wyniki z eksportu środków farmaceutycznych. Sprzedaż jest bardziej opłacalna niż kiedykolwiek, bo Rosjanie gromadzą leki - podają szwajcarskie media.
Szwajcaria w znacznym stopniu przystąpiła do sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską. Oprócz zamrożenia aktywów czy sankcji dla podróżnych wstrzymana została sprzedaż Rosjanom m.in. broni, węgla czy towarów luksusowych. Mimo to, jak się okazuje, wojna na Ukrainie ma niewielki wpływ na szwajcarski eksport do Rosji.
Przemysł farmaceutyczny kwitnie
Jak wskazuje gazeta "20minuten", w ciągu ostatnich dwunastu miesięcy Szwajcaria wyeksportowała do Rosji towary o wartości 2,9 mld franków szwajcarskich (ponad 13 mld złotych), z czego dwie trzecie stanowiły produkty przemysłu farmaceutycznego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Gen. Skrzypczak wyjaśnia. Duże problemy Ukraińców
Od marca 2022 do lutego 2023 wyeksportowała do Rosji towary o wartości dwóch miliardów franków. W analogicznym okresie rok wcześniej było to "zaledwie" 1,4 mld franków - ocenia "20minuten".
Rosjanie gromadzą leki
Jak podaje "20minuten", jednym z powodów gwałtownego wzrostu eksportu jest tendencja do droższych leków wśród ludności rosyjskiej.
Firma farmaceutyczna Novartis, która jest jednym z czołowych eksporterów, tłumaczy z kolei, że podczas pandemii wielu Rosjan odkładało zabiegi medyczne, które mogą poczekać. Ponadto trwająca wojna na Ukrainie prowadzi do gromadzenia zapasów przez społeczeństwo rosyjskie, które obawia się całkowitego odcięcia od rynku leków z Zachodu.
Do tej pory jednak tak się nie stało: obok Novartis do Rosji dużo leków sprzedaje Roche. Firmy farmaceutyczne niepochodzące ze Szwajcarii, takie jak Pfizer czy Eli Lilly, także nie zaprzestały sprzedaży leków w Rosji - dodaje "20minuten".
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski