ŚwiatEksplozja zabiła duńskiego muzyka
Eksplozja zabiła duńskiego muzyka
Były muzyk grupy "Bandidos" zginął rano podczas eksplozji samochodu przed szpitalem w Glostrup na przedmieściach Kopenhagi - poinformowała duńska policja.
Gdy samochód, zaparkowany przed szpitalną kaplicą wybuchł, siedział w nim tylko 32-letni mężczyzna, dobrze znany duńskiemu wymiarowi sprawiedliwości. Były muzyk z "Bandidos", odsiadujący karę za zabójstwo, dostał przepustkę z więzienia, żeby udać się do szpitala.
Zwłoki ofiary zostały zmasakrowane. Świadkowie mówią, że eksplozja była tak silna, iż samochód przeleciał "wiele metrów" w powietrzu.