Eksplozja w Przewodowie. Wsparcie płynie z całego świata, von der Leyen zabrała głos
Świat reaguje na doniesienia ze wschodu Polski. Kondolencje i wsparcie dla Warszawy płyną z wielu krajów europejskich. "Jestem zaniepokojona doniesieniami o wybuchu w Polsce" - to słowa przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen.
We wtorek po południu w miejscowości Przewodów (pow. hrubieszowski, woj. lubelskie) doszło do wybuchu. Zginęły dwie osoby.
- Na terenie powiatu hrubieszowskiego doszło do eksplozji, która doprowadziła do śmierci dwóch obywateli. Służby wyjaśniają okoliczności - potwierdził we wtorek wieczorem rzecznik rządu Piotr Mueller. - Podwyższamy gotowość niektórych jednostek wojskowych i innych służb mundurowych. Zdecydowaliśmy o tym, by podjąć się weryfikacji, czy zachodzą przesłanki, aby uruchomić procedury wynikające z art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego - dodał.
Wcześniej rzecznik Pentagonu gen. Patrick Ryder przekazał, że "nie może potwierdzić informacji o rosyjskich rakietach na terytorium Polski". Jak dodał, władze Departamentu Obrony USA podchodzą do doniesień poważnie, a USA jasno deklarowały, że będą bronić każdego centymetra terytorium NATO.
"Odbyłemłem rozmowę z polskim prezydentem Andrzejem Dudą. Złożyłem kondolencje z powodu śmierci obywateli polskich w wyniku rosyjskiego terroru rakietowego. Wymieniliśmy dostępne informacje i wyjaśniamy wszystkie fakty. Ukraina, Polska, cała Europa i świat muszą być w pełni chronione przed terrorystyczną Rosją" - poinformował po 23.30 prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Jestem zaniepokojona doniesieniami o wybuchu w Polsce po zmasowanym rosyjskim ataku rakietowym na ukraińskie miasta. Składam kondolencje i najmocniejsze przesłanie wsparcia i solidarności z Polską i naszymi ukraińskimi przyjaciółmi" - napisała Von der Leyen na Twitterze.
Z kolei na Węgrzech "w odpowiedzi na wstrzymanie przesyłu ropy rurociągiem Przyjaźń i uderzenie rakiety w terytorium Polski" premier Viktor Orban zwołał posiedzenie Rady Obrony Węgier.
- Ile razy Ukraina mówiła, że państwo terrorystyczne nie ograniczy się do naszego kraju? Dalszy rozwój rosyjskiego terroru to tylko kwestia czasu. Im dłużej Rosja czuje się bezkarna, tym więcej zagrożeń będzie dla każdego, kto znajdzie się w zasięgu rosyjskich rakiet. (...) Chcę teraz powiedzieć wszystkim naszym polskim braciom i siostrom: Ukraina zawsze będzie was wspierać - przekazał z kolei prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
"Jestem głęboko zaniepokojony wiadomościami z Polski. Szczere kondolencje dla naszych sąsiadów po eksplozjach w Przewodowie. Słowacja wyraża swoją solidarność i popiera szybkie śledztwo w sprawie tego incydentu. Konsultujemy się z naszymi sojusznikami NATO i partnerami UE" - zaznaczył słowacki minister spraw zagranicznych i europejskich Rastislav Kacer.
"Niepokojące wiadomości z Polski o co najmniej dwóch eksplozjach. Utrzymujemy bliski kontakt z naszymi polskimi przyjaciółmi. Litwa solidaryzuje się z Polską. Każdy cal terytorium NATO musi być broniony" - oświadczył litewski prezydent Gitanas Nauseda.
"Moje kondolencje dla naszych polskich braci broni. Kryminalny reżim rosyjski wystrzelił rakiety, które wycelowane są nie tylko w ukraińskich cywilów, ale wylądowały także na terytorium NATO w Polsce. Łotwa w pełni wspiera polskich przyjaciół i potępia tę zbrodnię" - przekazał łotewski wicepremier i minister obrony Artis Pabriks.
"Najnowsze wieści z Polski są bardzo niepokojące. Ściśle konsultujemy się z Polską i innymi sojusznikami. Estonia jest gotowa do obrony każdego centymetra terytorium NATO. Jesteśmy w pełni solidarni z naszym bliskim sojusznikiem, Polską" - oświadczył estoński resort spraw zagranicznych.
"Bardzo niepokojące informacje docierają do nas z Polski. Myślami jestem z Polakami. Jesteśmy w ścisłym kontakcie z Polską i innymi naszymi sojusznikami w NATO. Nie wiemy jeszcze dokładnie, co wydarzyło się. Wyjaśniamy to wspólnie" - podkreślił szef MSZ Danii Jeppe Kofod.
"Polscy przyjaciele, przyjmijcie nasze szczere kondolencje. Teraz Rosjanie w sieciach społecznościowych cieszą się z powodu tej tragedii. Rosjanie lubią śmierć. Rosja jest krajem terrorystycznym, nie zatrzyma się, dopóki nie zostanie zatrzymana" - przekazał szef ługańskiej administracji obwodowej Serhij Hajdaj.
"Niepokojące doniesienia o wybuchach i ofiarach w Polsce, w pobliżu granicy z Ukrainą. Myślami jestem z ofiarami, ich rodzinami i Polakami. Szwedzki rząd uważnie śledzi rozwój sytuacji" - napisano na profilu premiera Szwecji Ulfa Kristerssona.
"Jestem głęboko zaniepokojona wydarzeniami w Polsce dziś wieczorem, po doniesieniach o eksplozjach i ofiarach po rosyjskim ataku rakietowym na Ukrainę. Uważnie śledzimy sytuację, a moje myśli i solidarność są z Polakami. Europa to Przewodów" - napisała przewodnicząca Parlamentu Europejskiego Roberta Metsola.
Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel rozmawiał z premierem Mateuszem Morawieckim. Chce spotkania unijnych przywódców obecnych na szczycie G20.
"Właśnie rozmawiałem z premierem Mateuszem Morawieckim. Zapewniłem go o pełnej jedności Unii Europejskiej i solidarności w obronie Polski. Zaproponuję spotkanie koordynacyjne w środę z udziałem przywódców Unii Europejskiej na szczycie G20 tutaj w w Bali" - napisał Charles Michel.
"Pilnie przyglądamy się doniesieniom o lądowaniu rakiet w Polsce i jesteśmy w kontakcie z naszymi polskimi przyjaciółmi i sojusznikami z NATO" - napisał brytyjski minister spraw zagranicznych James Cleverly.
Później głos zabrał Rishi Sunak, premier Wielkiej Brytanii.
"Właśnie rozmawiałem z ministrem spraw zagranicznych i ministrem obrony. Pilnie przyglądamy się doniesieniom o uderzeniu rakietowym w Polsce i będziemy wspierać naszych sojuszników, gdy ustalą, co się stało. Koordynujemy również działania z naszymi międzynarodowymi partnerami, w tym z NATO" - napisał brytyjski premier.
Brytyjski premier zamieścił kolejny wpis po rozmowie z prezydentem Polski Andrzejem Dudą.
"Właśnie rozmawiałem z prezydentem Polski Andrzejem Dudą po doniesieniach o uderzeniu rakietowym w Polsce. Powtórzyłem zapewnienia o solidarności Wielkiej Brytanii z Polską i złożyłem kondolencje ofiarom. Pozostaniemy w bliskim kontakcie i nadal będziemy koordynować działania z naszymi sojusznikami z NATO" - napisał Rishi Sunak.
"Wciąż wiele niewiadomych co do dzisiejszego ataku rakietowego, ale jedno jest pewne: Węgry stoją ramię w ramię z Polską" - zadeklarowała prezydent Węgier Katalin Novak.