Eksplozja w fabryce fajerwerków w Hiszpanii
W fabryce fajerwerków w hiszpańskiej Galicii doszło do wybuchu, który uszkodził 35 okolicznych domów, ale nie ma ofiar w ludziach - podała miejscowa policja.
Do eksplozji doszło w Teo na peryferiach stolicy Galicii, Santiago de Compostela. Wybuch był tak potężny, że słychać go było w promieniu 10 km.
Powstała podczas eksplozji fala uderzeniowa spowodowała, że w około 35 domach powypadały szyby; naruszone są też konstrukcje dachowe, drzwi i okiennice.
Przyczyny wybuchu, w którym zginęły dwa psy pilnujące fabryki, bada zespół policyjnych ekspertów.
Wytwórnia sztucznych ogni, Calo Fireworks, działa od lat 60. Jej właściciel twierdzi, że wszystko w fabryce było w porządku, poczynając od stosownych zezwoleń po stosowane w niej środki bezpieczeństwa i ubezpieczenie od strat, obejmujące mieszkających w pobliżu.