Eksplozja bomby rurowej pod łóżkiem zabiła bezdomnego Litwina w Dublinie
W schronisku dla bezdomnych w Dublinie doszło do eksplozji, w wyniku której zmarł 30-latek. Policja uważa, że pod łóżkiem mężczyzny wybuchła bomba rurowa.
Mężczyzna w wieku 30 lat zmarł w wyniku eksplozji w schronisku dla bezdomnych w Dubinie - podało BBC. Wybuch został zgłoszony około godziny 15.00 w czwartek w budynku tymczasowego zakwaterowania przy Little Britain Street. Obiekt obsługuje organizacja non-profit, Depaul Ireland. Mieszkańcy budynku zostali ewakuowani, nie zgłoszono żadnych innych obrażeń.
Dziennik "The Irish Independent" donosi, że według policji pod łóżkiem mężczyzny wybuchła bomba rurowa. W celu potwierdzenia hipotezy, wojskowa jednostka saperów przeprowadziła na miejscu zdarzenia kontrolowaną eksplozję. Śledztwo wskazało na improwizowany ładunek wybuchowy.
Służby ustaliły, że ofiarą eksplozji był 30-letni Litwin. Mężczyzna znajdował się w tym czasie w pokoju i zmarł miejscu zdarzenia. Jeden z mieszkańców schroniska Depaul relacjonował, że w wyniku eksplozji zawaliła się ściana dzieląca męską i damską część budynku. "Usłyszałem alarm i huk. Kiedy wyszedłem, cała ściana po prostu się zawaliła" - powiedział. "Użyli gaśnic, żeby móc wejść do pokoju, ale to nie był pożar, tylko kurz i wszystko inne" - dodał mieszkaniec cytowany przez "The Irish Independent".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Topnieje liczba chętnych". Plany ws. lekcji religii
"Eksplozja była ograniczona do jednego pomieszczenia w nieruchomości i nikt inny nie został ranny" - przekazała w czwartek policja. "Mieszkańcy lokalu zostali ewakuowani" - dodano. Organizacja Depaul przekazała, że ponad 50-ciu mieszkańcom schroniska zapewniono schronienie w innych hostelach. W wyniku eksplozji uszkodzona została struktura budynku.
Oprócz policji i saperów na miejscu pracowało również pięć wozów dublińskiej straży pożarnej, a także zaawansowany zespół ratownictwa medycznego i oficer okręgowy - podaje BBC.
Źródło: BBC, The Irish Independent