Ekokazania, plakaty i ulotki. Parafie będą walczyć ze smogiem
Rusza akcja w polskich kościołach. Do ośmiu tysięcy parafii trafią materiały informujące wiernych o niebezpiecznym smogu. Chętni wciąż mogą się zgłaszać.
TVN24 informuje o kampanii Polskiego Alarmu Smogowego i Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska. Akcja rusza pod hasłem "Bóg daje życie - smog je odbiera".
W ramach akcji w marcu do ośmiu tysięcy polskich parafii mają trafić plakaty i ulotki o szkodliwości smogu. W materiałach znajdziemy informacje o uchwałach antysmogowych, o konieczności wymiany starych urządzeń grzewczych na węgiel i drewno oraz o możliwych do pozyskania na ten cel dotacjach. Planowane są również ekokazania i spotkania z wiernymi.
Kampania jest częścią programu Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska "Zielone parafie" objętego patronatem Konferencji Episkopatu Polski.
Kościoły będą walczyć ze smogiem. Są pierwsi chętni
- Wczoraj rozmawiałam z dwójką księży, którzy mówili, że jest to dla nich ważne, żeby zaangażowanie ich wspólnoty lokalnej, wspólnoty parafialnej miało też tę formę ekologii integralnej, żeby angażować się całą społecznością w dbanie o wspólną przestrzeń, w dbanie o powietrze, które jest naszym wspólnym dobrem - powiedziała TVN24 Magdalena Kadziak ze Światowego Ruchu Katolików na rzecz Środowiska.
I podkreśla, że takich duchownych, którym nie jest obojętna ochrona środowiska, jest coraz więcej. Zainteresowani księża mogą wciąż zgłaszać swoje parafie do wzięcia udziału w akcji.
Tak zrobił już ksiądz Arkadiusz Sosna z Instytutu Ojców Szensztackich w Józefowie. - Zapraszamy do współpracy, tak bardzo konkretnie, na przykład do sprzątania lasu, segregowania śmieci - wylicza duchowny.
Magdalena Kozłowska z Polskiego Alarmu Smogowego wskazuje na to, że świadomość zagrożenia spowodowanego smogiem "nie jest tak wystarczająca w mniejszych ośrodkach, w małych miejscowościach, wsiach".
- I tutaj takim ważnym centrum lokalnym jest oczywiście przychodnia, szkoła, ale też parafia. Wychodzimy właśnie z tego założenia, żeby tam z tą informacją docierać - dodaje.
Źródło: TVN24