Egzamin od nowa w wakacje - skandal w technikach
6,5 tys. absolwentów techników w kraju, w tym ponad 1100 w województwie śląskim musi od nowa pisać egzamin zawodowy na technika elektronika. W środę w szkołach pojawiły się zawiadomienia, że egzamin został unieważniony w całym kraju, bo arkusze egzaminacyjne wyciekły do internetu. Na dodatek powtórkę zaplanowano na koniec wakacji. Sprawą na zlecenie Ministerstwa Edukacji zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
- To skandal, absolwenci muszą powtarzać egzamin w czasie wakacji. Jak można było postawić ich w takiej sytuacji, kiedy mają zaplanowane wyjazdy i wypoczynek. Ta decyzja wywróciła do góry nogami wszystkie plany z powodu jednej nieodpowiedzialnej osoby - denerwowała się wczoraj nasza Czytelniczka z Sosnowca, która powiadomiła nas o sprawie.
Anulowanie i powtórka egzaminu zawodowego jest wynikiem nieprawidłowości, do jakich doszło w Zespole Szkół Elektroniczno-Telekomunikacyjnych w Lesznie w województwie wielkopolskim.
- Okazało się, że dyrektor szkoły przeprowadził ten egzamin dzień wcześniej niż przewiduje to regulamin egzaminacyjny. Zamiast 23 czerwca, zorganizował go 22 czerwca. Oczywiście natychmiast zawartość zestawu egzaminacyjnego znalazła się w internecie. Ministerstwo Edukacji Narodowej zleciło zbadanie zawartości portali. Okazało się, że test szybko się tam znalazł, no i był często oglądany. Doszło więc do naruszenia przepisów, co mogło mieć wpływ na wynik egzaminu - wyjaśnia Roman Dziedzic, dyrektor Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej w Jaworznie.
Zorganizowany dzień wcześniej egzamin dotyczył etapu praktycznego, który ma pisemny charakter. W czasie egzaminu absolwenci, którzy starają się o dyplom technika elektronika mają do wykonania pracę projektową. Wykonują obliczenia i opisują szczegółowo zadanie. Egzaminy te są formą oceny poziomu opanowania wiadomości i umiejętności z zakresu danego zawodu. Przystępują do nich absolwenci po zakończeniu nauki.
Nauczyciele i dyrektorzy szkół nie kryją, że ta decyzja jest dla nich ogromnym zaskoczeniem. W województwie śląskim egzamin trzeba będzie od nowa przeprowadzić w 62 szkołach. Nowy termin dla wszystkich absolwentów techników elektronicznych, został wyznaczony na 20 sierpnia.
- O wszystkim dowiedzieliśmy się w trakcie rozdawania świadectw maturalnych. Jeśli ma być powtórka, to u nas będą musiały ponownie zdawać 22 osoby - mówią w Zespole Szkół Technicznych i Ogólnokształcących w Chorzowie.
W sosnowieckim Zespole Szkół Elektroniczno-Informatycznych po raz drugi egzamin zawodowy będzie musiało napisać 75 uczniów. - Wcześniej nic nie wiedzieliśmy. Rozmawialiśmy już z uczniami, ale wielu z nich tłumaczy, że ma wykupione wczasy. Pojęcia nie mam ilu z nich przyjdzie. Jeśli ktoś nie pojawi się 20 sierpnia, zostanie to potraktowane, jako nie stawienie się na egzamin. Kolejny termin zdawania będzie dopiero za rok - mówi Małgorzata Szota, wicedyrektorka zespołu szkół.
Szota przypuszcza, że to mogła być fatalna w skutkach pomyłka, bo po pierwsze arkusze egzaminacyjne przychodzą wcześniej w pakietach, a po drugie w tym roku zmienił się nieco terminarz egzaminów zawodowych. - Może dyrektora zgubiła rutyna, bo zwykle było tak, że ten egzamin praktyczny odbywał się zaraz w następnym dniu po pisemnym. Tym razem był dzień przerwy - zastanawia się wicedyrektorka z sosnowieckiego technikum.
Niezależnie od sytuacji Ministerstwo Edukacji powiadomiło o sprawie prokuraturę. - Rozpatruje się dwie kwestie, czyli możliwość przekroczenia uprawnień oraz ujawnienie tajemnicy. Sprawdzeniem internetu zajęła się Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego i znalazła test na przykład w jednym z branżowych portali. Od momentu zakończenia egzaminu ruch w internecie był spory, prawie 1500 osób zapoznało się z treścią arkusza egzaminacyjnego - wyjaśnia Grzegorz Żurawski, rzecznik resortu oświaty.
Zgodnie z informacją, jaka pojawiła się na stronie Centralnej Komisji Egzaminacyjnej decyzję o powtórce egzaminu pozostawiono szefom komisji regionalnych. Wczoraj jednak okazało się, że będą powtarzać wszyscy.
- Ponowny egzamin zostanie zorganizowany w całym kraju - dodaje Żurawski.