Egipt apeluje do Iraku o respektowanie rezolucji ONZ

Mubarak w sobotę przewodniczył posiedzeniu dowódców armii egipskiej. Jak informuje niedzielna prasa kairska, prezydent wyraził tu nadzieję, że Bagdad będzie respektować postanowienia ONZ i w ten sposób nie da Waszyngtonowi pretekstu do uderzenia na swój kraj w ramach prowadzonej przez USA walki z międzynarodowym terroryzmem.

Mubarak ostrzegł ponadto, iż jakiekolwiek uderzenie, wymierzone w kraj arabski, będzie miało poważne reperkusje w całym regionie. Nie sprecyzował bliżej tego stwierdzenia.

Wypowiedź egipskiego prezydenta stanowiła najwyraźniej reakcję na pogłoski o możliwym uderzeniu na Irak bądź Somalię, co miałoby stanowić drugi etap operacji antyterrorystycznej.

Możliwości takiej akcji nie wykluczył w sobotę zastępca sekretarza stanu USA William Burns, zaznaczając jednak, że rząd Stanów Zjednoczonych nie podjął jeszcze żadnych decyzji w sprawie użycia siły przeciwko Irakowi a wszelkie plany w tej sprawie zostaną najpierw skonsultowane z sojusznikami USA w Zatoce Perskiej.

Irak, znajdujący się na amerykańskiej liście państw, popierających terroryzm, kategorycznie zaprzecza jakimkolwiek powiązaniom z międzynarodową siatką terrorystyczną. (mag)