"Dziwactwo". Zaskakujący głos ws. wizyty Dudy i Tuska w USA

We wtorek prezydent Andrzej Duda i Donald Tusk spotkają się w Białym Domu z prezydentem USA Joe Bidenem. Zdaniem Leszka Millera spotkanie w takiej formule "to jakieś dziwactwo". Krytycznych słów padło więcej.

"Dziwactwo". Zaskakujący głos ws. wizyty Dudy i Tuska w USA
"Dziwactwo". Zaskakujący głos ws. wizyty Dudy i Tuska w USA
Źródło zdjęć: © East News
Maciej Zubel

12.03.2024 08:51

Okazją do spotkania Dudy, Tuska i Bidena w Waszyngtonie jest przypadająca we wtorek 25. rocznica wstąpienia Polski do NATO.

- Ja uważam, że to jest jakieś dziwactwo. W polskiej konstytucji stanowiska prezydenta i premiera są jasno kompetencyjnie oddzielone. Ja nie bardzo widzę sens w zaproszeniu prezydenta i premiera jednocześnie. No chyba że chodzi tylko i wyłącznie o symbol dotyczący 25-lecia wejścia Polski do NATO - powiedział Miler.

Były premier przypomniał pojawiające się sugestie, według których Biden zaprosił Dudę i Tuska po to "żeby dać sygnał, że prezydent i premier ze skłóconych obozów w sprawie bezpieczeństwa powinni działać jednomyślnie".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: reforma wymiaru sprawiedliwości. "Wracamy do rozwiązań, które były"

- Ale Amerykanie mają swoje problemy i nie bardzo się nadają do przywoływania do porządku polityków z innych krajów, bo sami są głęboko podzieleni (…). Niech najpierw zajmą się sobą, a potem pouczają innych - stwierdził Miler.

Prezydent chce zwiększenia wydatków NATO. "Nierealne"

- Propozycja prezydenta Dudy, podniesienie wydatków na obronność krajów NATO do poziomu 3 proc. PKB jest nierealna. Połowa członków Sojuszu nie przekracza nawet 2 proc. - przypomniał Miller.

Przeczytaj też:

Źródło: Polskie Radio 24

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Leszek Millerusajoe biden
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (325)