Córka o niej pamięta
W dniu śmierci mamy Marta Kaczyńska miała 30 lat.
Napisała książkę "Moi rodzice", w której mówi, że Marię Kaczyńską cechował "bezkompromisowy optymizm". - Mama zawsze, niezależnie od sytuacji, widziała światełko w tunelu. I miała takie podejście do ludzi, że zawsze starała się w nich widzieć te dobre cechy. Zawsze starała się zakładać dobrą wolę drugiego człowieka. Kiedy ojciec miał jakieś wątpliwości, mama czasem służyła jako taki nieformalny doradca. "Nie myśl tak czarno, Leszek" - powtarzała - wspomina w rozmowie z "Do Rzeczy".
(na zdjęciu: wpis z profilu na facebook.com Marty Kaczyńskiej ze zdjęciem swojej mamy)