"Interesujemy się klimatem postapokaliptycznym, dużo gramy"
Około pół tysiąca uczestników łączy się co roku w dwanaście różnych frakcji lub decyduje się na działalność w pojedynkę. Gracze mogą mieszkać razem w miasteczku, gdzie poddani są określonym prawom lub postanawiają żyć poza bezpiecznymi murami osady.
- Na Old Town Festival jeszcze nie byliśmy, a w tym roku będzie nasz pierwszy raz - mówią licealiści Alicja "Luna" Wiśniewska i Paweł "Paluch" Paluch. - Interesujemy się klimatem postapokaliptycznym, dużo gramy - dodają.