Dzikie zwierzę w Zgierzu. To szakal bądź hiena
Kolejne osoby zgłaszają się do straży miejskiej w Zgierzu. Zaniepokojone alarmują, że po ulicach grasuje dzikie zwierzę. Może być to szakal, hiena czy likaon. Strażnicy podejrzewają, że to jednak pierwsze z nich.
W środę jeden z mieszkańców Zgierza zgłosił się do straży miejskiej. Poinformował, że widział niespotykane w tym rejonie drapieżne zwierzę w okolicach ulicy Barona. W czwartek i w piątek wpłynęły kolejne zgłoszenia.
Wtedy widziano je przy ul. Aleksandrowskiej oraz w okolicach Brużyczki Małej. Ma poruszać się w kierunku Aleksandrowa Łódzkiego. Wciąż trwają poszukiwania.
Poruszenie po słowach Tuska. Ostry komentarz Morawieckiego ws. reparacji
Nie jest pewne, czy zwierzę to szakal, hiena czy likaon. Strażnicy są już jednak niemal pewni, że poszukują szakala. Wygląda i wydaje odgłosy charakterystyczne dla tego drapieżnika. By go schwytać, ustawiano żywołapkę - podaje portal lodz.tvp.pl. Strażnicy przypuszczają, że zwierzę uciekło z prywatnej hodowli.
Źródło: lodz.tvp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl