Dziewięciu Polaków uratowanych z jachtu u wybrzeży Sycylii
Dziewięciu Polaków z tonącego jachtu uratowała załoga włoskiego promu u wybrzeży Sycylii - podaje polski konsulat w Katanii.
22.10.2007 | aktual.: 22.10.2007 13:30
Do wypadku doszło w niedzielę wieczorem. Wszyscy rozbitkowie są cali i zdrowi, przebywają obecnie w hotelu w Mesynie i są pod opieką władz konsularnych RP.
Polacy płynęli z Salerno do Mesyny. Z powodu wysokiej fali ich jacht zaczął nabierać wody, którą - jak wynika z ich relacji - przez długi czas wylewali za burtę wiadrami.
Problemy jachtu zauważył patrol kapitanatu portu w Mesynie. Włosi pospieszyli załodze na pomoc. Wszyscy, wśród nich dwie osoby niewidome, zostali podjęci z tonącego jachtu. Noc spędzili w hotelu w Mesynie. Są pod opieką polskiego konsula z Katanii. (bart)
Sylwia Wysocka