Dziewczynka oblała się wrzątkiem. Nie mogła do niej dojechać karetka
Do szpitala trafiła dwulatka poparzona wrzątkiem w Strzelcach Opolskich. Jadąca do niej karetka miała wypadek, a drugi ambulans pojechał do innego wezwania. Dziecko ostatecznie zabrano z domu śmigłowcem LPR.
Do sytuacji doszło we wtorek na osiedlu Rychla w Strzelcach Opolskich. Dwulatka wylała na siebie wrzątek - podał portal nto.pl.
Do dziecka wezwano pogotowie. Ale ambulans miał wypadek. Kolejna karetka wyjechała do innego ciężkiego wypadku.
Zdecydowano, że na miejsce poleci Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Śmigłowiec wylądował na boisku przy liceum. Akcję zabezpieczała straż pożarna.
- Do czasu przybycia ratowników strażacy udzielali poparzonej dziewczynce pierwszej pomocy - powiedział mł. bryg. Piotr Zdziechowski, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Strzelcach Opolskich.
Ostatecznie na miejsce dotarła również karetka, ale ustalono, że dziecko zabierze do szpitala LPR.
Zobacz także: "Solidarność" wyraża "umiarkowany optymizm". Porozumienie z rządem coraz bliżej
Źródło: nto.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl