Dziesiątki tysięcy ludzi wyległy na ulice w stolicy Korei Płn.
Dziesiątki tysięcy mieszkańców Korei Północnej wiwatowało na ulicach Phenianu, wyrażając w ten sposób poparcie dla nowego przywódcy komunistycznego państwa. Północnokoreańscy dygnitarze apelowali do społeczeństwa, aby zjednoczyło się wokół Kim Dzong Una.
03.01.2012 | aktual.: 03.01.2012 13:18
Wiec poparcia dla Kim Dzong Una odbył się na głównym placu Phenianu nazwanym imieniem jego dziadka - Kim Ir Sena. Uczestnicy manifestacji nieśli północnokoreańskie flagi, a także plakaty wzywające do lojalności wobec nowego lidera Korei Północnej.
Kim Dzong Un oficjalnie nazwany został najwyższym przywódcą, a także zwierzchnikiem północnokoreańskich sił zbrojnych, co pozwala sądzić, że proces sukcesji władzy w komunistycznej Północy przebiega tak, jak zaplanował to zmarły przed trzema tygodniami Kim Dzong Il.
Północnokoreańska propaganda obiecała, że rok 2012 będzie dla mieszkańców Korei Północnej "rokiem dobrobytu". Jednakże gospodarka tego kraju jest zrujnowana, a co najmniej jedna trzecia mieszkańców cierpi z powodu niedożywienia.