"Dziennikarze źle relacjonują seksaferę"

Rada Etyki Mediów oceniła, że dziennikarze, relacjonując tzw. seksaferę, naruszyli Kartę Etyczną Mediów. "Dziennikarze głównych mediów opiniotwórczych dali się wciągnąć w rozgrywkę polityczną, zamiast poprzestać na informowaniu o przebiegu prokuratorskiego śledztwa - głosi oświadczenie REM.

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP

REM uważa, że po artykule "GW" pt. "Praca za seks w Samoobronie" nastąpiła eskalacja publikacji zawierających sensacyjne szczegóły, często słabo udokumentowane, wywołujące w opinii publicznej zamęt.

Oświadczenie dotyczy sprawy medialnej, jaka powstała po tym artykule. W naszym przekonaniu media źle odnoszą się do tej sprawy. Powiększają codziennie szum, zamęt, zgorszenie itd. Prokuratura bada sprawę i trzeba poczekać, aż ją zbada - powiedziała szefową REM Magdalenę Bajer.

Zdaniem Bajer, artykuł GW wywołał całą lawinę informacji, komentarzy, dyskusji, różnych wystąpień, które wywołują straszny zamęt, poruszają opinię publiczną sprawą, która w istocie chyba nabrała takich rozmiarów w skutek właśnie tego, że media tak ją traktują - podkreśliła.

Powinnością dziennikarzy jest kontrolowanie władzy w imieniu społeczeństwa i ujawnianie zła popełnianego przez polityków. Takim złem jest na pewno molestowanie seksualne, zwłaszcza szantaż wobec podwładnych - czytamy w oświadczeniu REM.

Zdaniem Bajer, doszło do karygodnego upublicznienia danych osoby prywatnej w publikacji "GW" na temat Honoraty Jędrzejczak, którą, według gazety, łączyły intymne stosunki z posłem Waldemarem Borczykiem. Honorota jest siostrą Magdaleny Jędrzejczak, która broniła posła Stanisława Łyżwińskiego przed zarzutami o wykorzystywanie seksualne pracownic biura poselskiego.

Osobie prywatnej wolno robić co chce, jeśli nie wchodzi w kolizję z prawem. I tego nie wolno ujawniać. To jest oczywiste. Możemy o tym sądzić co chcemy, jak ona się zachowuje, natomiast to nie obchodzi opinię publiczną, jeśli to jest osoba prywatna - podkreśliła Bajer.

Jak dodała, dziennikarze powinni spokojnie czekać i informować opinię publiczną o przebiegu śledztwa, jeśli jest w tym śledztwie coś nowego, a nie kreować codziennie nowych bohaterów.

REM uważa, że wszystko to narusza zapisaną w Karcie Etycznej Mediów zasadę kierowania się przede wszystkim dobrem odbiorcy. Dobru temu szkodzi również zaprzątanie czytelników, widzów i słuchaczy, w tym młodzieży, niesmacznymi i gorszącymi informacjami o zachowaniach wykreowanych przez media bohaterów afery.

Wybrane dla Ciebie
Niepokojące odkrycie na Islandii. Pojawiły się komary
Niepokojące odkrycie na Islandii. Pojawiły się komary
Nie będzie dyscyplinarki dla sędziego SN Grzegorza Żmija
Nie będzie dyscyplinarki dla sędziego SN Grzegorza Żmija
12-punktowy plan zakończenia wojny. Bloomberg ujawnia
12-punktowy plan zakończenia wojny. Bloomberg ujawnia
"Klucz do pokoju". Zełenski wskazał na słaby punkt Rosji
"Klucz do pokoju". Zełenski wskazał na słaby punkt Rosji
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się we wtorek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
Roszady we wrocławskiej PO. Wiceprezydent miasta wyrzucona
Koniec Platformy, Trzaskowski z nową rolą. Tusk szykuje odpowiedź na kongres PiS
Koniec Platformy, Trzaskowski z nową rolą. Tusk szykuje odpowiedź na kongres PiS
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
600 tys. złotych w zaliczkach. Stolarz oszukał kilkadziesiąt osób
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Dwie jasne komety najbliżej Ziemi. Rozświetlą niebo nad Polską
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
Obłuda Kremla. "To najbardziej kruchy moment od II wojny światowej"
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
"Rosjanie żądali zbyt wiele". Do spotkania Trump-Putin nie dojdzie?
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce
Niemiecka prasa o rosyjskiej dezinformacji przeciw Polsce