Dziennikarze próbowali zadać pytania. Radosław Sikorski: dziękuję
- Bardzo proszę Was o pomoc, musimy pamiętać o naszych sukcesach i zwycięstwach - powiedział Radosław Sikorski do harcerzy uczestniczących w zapoczątkowanej przez marszałka akcji "Mamy niepodległą!", po czym podziękował wszystkim i opuścił salę. Dziennikarze starali się zadać my pytania nt. wniosku o jego odwołanie, których stanowczo unika.
To nie pierwszy raz, gdy Sikorski nie chce odpowiadać na pytania dziennikarzy. Wcześniej, 21 października na konferencji ws. jego wywiadu dla portalu "Politico" odsyłał wszystkich do innego swojego wywiadu dla portalu wyborcza.pl. Ewa Kopacz powiedziała wówczas, że "nie będzie tolerować takich zachowań", a sam marszałek Sikorski na następnej konferencji przyznał o swoim uciekaniu od dziennikarzy, że "za marszałkowania pani Ewy Kopacz, takich cyrków tu nie było".