Dziennikarz zapytał o wpis Tuska. Budka dolał oliwy do ognia
"Wiele lat temu spytałem Kaczyńskiego, dlaczego w jego partii jest tylu łajdaków. Powiedział, że porządki w kraju można robić używając nawet brudnej szmaty" - napisał na Twitterze Donald Tusk. O jego słowa pytany był w programie "Tłit" Wirtualnej Polski szef klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka. Czy podoba mu się taki styl tweetowania? - On ma swój cel. On ma na celu pokazanie tego, że w obozie Zjednoczonej Prawicy wszelkie granice moralności zostały złamane, przekroczone - oznajmił Budka. - Mam pełne zaufanie do przewodniczącego Tuska i jestem przekonany, że skoro o czymś takim powiedział, to jest to prawda - podkreślił. - O pewnych rzeczach trzeba mówić otwarcie. Nie może być tak, że Kaczyński jest człowiekiem, który udaje wielką moralność, który ma prawo obrażać innych, który może mówić o zdradzieckich mordach, a sam nie ma za grosz przyzwoitości. Bo Kaczyński jest odpowiedzialny m.in. za Mejzę - dodał Budka.