Dziennikarz TVP zaprezentował nowy sposób zliczania sympatyków opozycji
Michał Rachoń zdradził dziś na Twitterze własną metodę na przeliczanie liczby maszerujących sympatyków opozycji. Kluczowym elementem tej techniki jest czerwony prostokąt, który pokazuje, ile osób modliło się na Jasnej Górze.
- 100 tysięcy osób w Częstochowie versus 90 tysięcy osób na Placu Bankowym. Porównaj kwadraty... - napisał dziennikarz TVP.
Tweet Rachonia skomentował także poseł Platformy Obywatelskiej Jan Grabiec. Rzecznik PO odgryzł się, że dziennikarze TVP Info nie zauważyli, iż uczestnicy Marszu Równości byli obecni nie tylko na Placu Bankowym.
- Poza pl. Bankowym od 13 do 15 wypełniona ludźmi była Marszałkowska i okoliczne ulice, ale dziennikarze TVP Info tego nie zauważyli? - pytał Grabiec.
Metoda liczenia ludzi zaprezentowana przez Rachonia nie została przeoczona przez innych internautów. Wpis skomentował też były dziennikarz TVP Przemysław Szubartowicz.
- To nawet lepsze od liczenia przez Pereirę poparcia w minutach. Porównywanie kwadratów, niepodległość trójkątów, kwadratura kół - napisał na Twitterze redaktor naczelny serwisu Wiadomo.co.
Ok. 9 tysięcy uczestników "Marszu Wolności" rozpoczęło przemarsz z placu Bankowego na pl. Konstytucji - poinformowała po południu warszawska policja. Tymczasem rzecznik stołecznego ratusza Bartek Milczarczyk napisał na Twitterze, że w zgromadzeniu na pl. Bankowym brało udział 50 tys. osób. W późniejszym wpisie oświadczył, że szacowana liczba uczestników marszu jest jeszcze wyższa i wynosi 70 tys. osób, a w kolejnym podał liczbę ponad 90 tys. uczestników marszu.