Dziennikarz aż się roześmiał. Poseł PiS-u ocenił Tuska i "Bambika"
Donald Tusk wywołał niemałą burzę po jednym ze swoich spotkań wyborczych. W jego trakcie krytykował premiera za oficjalne otwieranie oddanego wcześniej już do użytku mostu. Określił przy tym Morawieckiego słowem "bambik" (osoba początkującą, niedoświadczoną - przyp. red.), które jest popularne wśród graczy Fortnite'a. To bijąca swego czasu rekordy popularności wśród młodych osób gra internetowa. O burzę w tej sprawie pytany był w programie "Tłit" WP Radosław Fogiel z PiS-u, który znany jest z dużej aktywności w internecie. Na pytanie, czy Donald Tusk jest graczem Fortnite'a - skoro używa tego słowa - odpowiedział: - Myślę, że wątpię (...). Z jednej strony to śmieszne, z drugiej przeszła przez internet fala cringe'u (zażenowania). Facet, który jakby usłyszał od nas słowo "Fortnite", to pewnie spojrzałby na nas zbaraniałym wzrokiem. Ktoś ze sztabu podrzucił mu: bądź młodzieżowy - oceniał były rzecznik PiS-u, nie kryjąc przy okazji rozmowy o trendach w internecie swojej wesołości.