ŚwiatDzień przed nami

Dzień przed nami

Polska

25.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa przedstawi 25 lutego oficjalne stanowisko w sprawie kontraktu na budowę systemu ewidencji rolnej IACS. Firma Hewlett Packard zapowiadała wcześniej, że w przypadku zerwania kontraktu będą jej się należały odszkodowania w wysokości 25% wartości umowy. Zdaniem szefa Agencji Aleksandra Bentkowskiego, kontrakt został zawarty z wyraźną szkodą dla Skarbu Państwa i w takim przypadku - zgodnie z zapisami w umowie - za jego zerwanie nie są przewidziane kary finansowe.


W poniedziałek Sąd Okręgowy w Warszawie wyda wyrok w głośnej sprawie zabójstwa czteroletniego Michałka, utopionego w styczniu ubiegłego roku w Wiśle. O utopienie chłopca są oskarżeni Robert K., konkubent matki i Daniel S., jego kolega. Barbara S. odpowiada za zlecenie zabójstwa i kierowanie tą zbrodnią. Obrońcy domagają się uniewinnienia trójki oskarżonych. Prokurator żąda dla wszystkich kary dożywotniego więzienia z możliwością warunkowego zwolnienia dopiero po 30 latach.


W całej Polsce policja rozpoczyna w poniedziałek kontrole autobusów przewożących dzieci do szkół. Kontrole są następstwem tragicznego wypadku, w którym koło Pisza na Warmii i Mazurach tydzień temu zginęła 8 letnia dziewczynka. Dziecko wypadło z autobusu. Kierowcy został postawiony zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku. 52 letniemu Janowi W. grozi do 8 lat więzienia.


15-letni ekolog z Gdańska Kuba Stępniak wraz z przyjaciółmi z organizacji pomagających chorym zwierzętom rozpoczyna w poniedziałek na targu zwierzęcym w Bodzentynie w województwie świętokrzyskim akcję wykupu koni sprzedawanych na rzeź do Włoch i innych krajów Europy Zachodniej. Pieniądze na wykupienie koni pochodzą ze sprzedaży biletów na koncert pod tytułem: "Zwierzę też człowiek", zorganizowany przez Kubę we wrześniu ubiegłego roku w "Operze Leśnej" w Sopocie. Kuba Stępniak sprzeciwia się niehumanitarnemu traktowaniu zwierząt, podkreśla, że konie sprzedawane na rzeź są maltretowane jeszcze przed umieszczeniem w transportach. Drogę do rzeźni pokonują w męczarniach, wiele zdycha w transporcie nie wytrzymując wyczerpania i odwodnienia. Kuba planuje wykupić w Bodzentynie około 30 koni, wszystkie trafią do ośrodków hippoterapii, między innymi pod Poznaniem, Zakopanem i Starogardem Gdańskim.


W poniedziałek wieczorem poznamy laureatów Złotych Kaczek, nagród przyznawanych przez czytelników miesięcznika "Film". Podczas gali w warszawskim kinie "Kinoteka", Złote Kaczki otrzymają najlepszy aktor i aktorka, najlepszy film polski i zagraniczny, najlepsza muzyka do polskiego filmu. Zostanie też przyznana nagroda specjalna. Wśród aktorek szansę na statuetkę "Złotej Kaczki" mają: Anna Dymna grająca w "Wiedźminie", Edyta Olszówka - "Sezon na leszcza", "Pół serio" i "Strefa ciszy", oraz Kinga Preis - "Cisza". Spośród aktorów nominowano: Jerzego Trelę - "Quo Vadis", Zbigniewa Zamachowskiego - "Stacja", "Wiedźmin" i "Cześć Tereska", oraz odtwórcę tytułowej roli w "Wiedźminie" Michała Żebrowskiego. Czytelnicy miesięcznika "Film" głosują także na najlepszy film zagraniczny wyświetlany w Polsce. Kandydatami do nagrody są: "Amelia", "Shrek", "Dziennik Bridget Jones" i "Moulin Rouge". "Quo Vadis", "Cześć Tereska" i "Wiedźmin" to polscy kandydaci do nagrody "Złotej Kaczki" w kategorii najlepszy film. W kategorii
najlepszy polski autor muzyki filmowej kandydatami są: zmarły niedawno Grzegorz Ciechowski za muzykę do "Wiedźmina", Krzesimir Dębski - "W pustyni i w puszczy", oraz Zbigniew Preisner - autor muzyki do filmu "Weiser". Złote Kaczki będą przyznane już po raz 46.

Świat

W poniedziałek spodziewana jest decyzja Watykanu w sprawie arcybiskupa Juliusza Paetza. Wicedyrektor biura prasowego Stolicy Apostolskiej ksiądz Ciro Benedettini powiedział, że decyzja papieża Jana Pawła II o tym, co stanie się z metropolitą poznańskim na pewno zostanie podana do wiadomości. Jednak do tego czasu sprawa nie będzie komentowana.


Z oficjalną wizytą do Polski przybywa w poniedziałek delegacja komitetu do spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy - izby niższej parlamentu. Na jej czele stoi przewodniczący Komitetu Dmitrij Rogozin. Rosyjscy parlamentarzyści przybywają do Warszawy na zaproszenie prezydium komisji do spraw międzynarodowych Sejmu. Dziś goście spotkają się z szefem polskiej dyplomacji Włodzimierzem Cimoszewiczem i polskimi posłami. We wtorek zaplanowano rozmowy z marszałkami Sejmu- Markiem Borowskim i Senatu- Longinem Pastusiakiem.


W Hadze rozpoczyna się trzeci tydzień procesu byłego prezydenta Jugosławii Slobodana Miloszevicia oskarżonego o popełnienie zbrodni ludobójstwa przeciw ludzkości w byłej Jugosławii (1991-95) i w Kosowie (1999). Miloszević broni się sam i korzysta z prawa zadawania pytań zeznającym przed trybunałem świadkom prokuratury. W poniedziałek na jego pytania będzie odpowiadał kosowski Albańczyk Halil Morina.


W poniedziałek w Kabulu radio rozpoczyna nadawanie dwugodzinnej audycji porannej "Dzień dobry Afganistanie". Audycja powstała dzięki Unii Europejskiej. Głównym celem unijnej inicjatywy jest budowanie zaufania między różnymi grupami etnicznymi. W grudniu ubiegłego roku Unia Europejska przeznaczyła 5 milionów euro na natychmiastową pomoc dla Afganistanu. Z tej kwoty blisko 250 tysięcy euro przyznano na sfinansowanie projektu umożliwiającego budowę niezależnego studia radiowego. Realizację powierzono duńskiej organizacji pozarządowej Baltic Media Center, która uzyskała zgodę Radia Afganistan na korzystanie z jego częstotliwości przez dwie godziny dziennie, od 6.30 do 8.30 rano. Studio wyposażone jest w używany sprzęt ofiarowany przez duńskie radio, regionalne radio szkockie oraz radio Bornholm. Do pracy wyselekcjonowano 20 młodych dziennikarzy afgańskich, którzy będą nadawać program w dwóch głównych językach, Pasztu i Dari. Audycja "Dzień dobry Afganistanie" ma informować o wydarzeniach i przedstawiać w
obiektywny sposób ich tło, tak by różne społeczności etniczne lepiej rozumiały się nawzajem. (iza)

dzieńprzednami
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)