Dzielenie pieniędzy, których jeszcze nie ma
Małopolska zaczyna dzielić unijne dotacje na
lata 2007-2013, choć ciągle nie wiadomo, ile pieniędzy trafi do
tego regionu. Zarząd Województwa Małopolskiego wstępnie
rozdzielił ponad 270 mln euro na 17 programów uznanych za
priorytetowe dla rozwoju regionu - pisze "Dziennik Polski".
25.07.2006 | aktual.: 25.07.2006 07:15
Zdobysław Milewski, rzecznik prasowy marszałka województwa, tłumaczy, że dzielenie pieniędzy to dostosowanie się do wymogów Ministerstwa Rozwoju Regionalnego. Ministerstwo domagało się wskazania priorytetowych programów - mówi Zdobysław Milewski. Przeciwko temu zaprotestowali wszyscy marszałkowie, ale potem trzy województwa wyłamały się i przesłały swoje decyzje. Nie chcemy zostawać w tyle i dlatego zarząd podjął wstępną decyzję o podziale części unijnych dotacji. Nie można nawet powiedzieć, jaka to część, bo do tej pory nie znamy kwoty przyznanej Małopolsce.
"DP" przypomina, że ponad pół roku temu rząd przyznał Małopolsce 1,09 mld euro z unijnych dotacji na lata 2007-2013. Po protestach Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zaproponowało konsultacje i dwa dodatkowe warianty podziału unijnych środków pomiędzy województwa, które dawały Małopolsce po około 1,43 mld euro. Gdy wydawało się, że rosną szanse na korzystniejszy dla Małopolski wariant, niespodziewanie ministerstwo zarekomendowało rządowi utrzymanie decyzji sprzed kilku miesięcy. Nowy premier zapowiedział, że decyzja w tej sprawie zapadnie bardzo szybko.
Z początkiem lipca Urząd Marszałkowski Województwa Małopolskiego zakończył zbieranie wstępnych wniosków o przyznanie unijnych dotacji. Zgłoszono w sumie 143 projekty o łącznej wartości 8,5 mld zł i gdyby im wszystkim przyznać dotacje, wówczas wyczerpano by limit na lata 2007-2013. (PAP)