Szef skrajnej prawicy Hans Christian Strache poinformował, że Werner Koenigshofer nie jest już członkiem Wolnościowej Partii Austrii i byłoby dobrze gdyby złożył również mandat poselski. - Dostał czerwoną kartkę - oświadczył Strache.
Skrajna prawica wydała swój werdykt po oburzających reakcjach deputowanych i samych Austriaków, którzy czytali i komentowali blogi Koenigshofera. Poseł nie szczędził pochwał pod adresem Breivika, twierdząc, że dzięki niemu "muzułmanie zaczną się bać i opuszczą Europę, a lewica nareszcie spuści z tonu".
Wolnościowa Partia Austrii (FPOe) jest trzecią siłą polityczną w parlamencie. Wiedeńskie media przypominają, że sam Strache nie jest "niewiniątkiem" i zrobił polityczną karierę między innymi na ostrej i brutalnej kampanii wymierzonej przeciw muzułmańskim imigrantom.