#dziejesienazywo Zybertowicz: Putin wyświadczył NATO przysługę
- Paradoksalnie rzecz biorąc, wydaje się, ze Władimir Putin wyświadczył NATO przysługę, łamiąc prawo międzynarodowe i pokazując pewną bezwzględność w stosowaniu przemocy, skłonił NATO i liderów świata zachodniego do przemyślenia sytuacji - mówi WP prof. Andrzej Zybertowicz, doradca Prezydenta RP.
- Owoce tego przemyślenia mogliśmy usłyszeń w piątkowym przemówieniu Madeleine Albright, byłej sekretarz stanu USA, która powiedziała, że globalizacja znalazła się w pułapce, narody wielu krajów z trudem nadążają za tempem zmian i elity wielu krajów przyjęły błędne założenia co do tego, w jaki sposób mamy reagować na zagrożenia, na szybkie zmiany. Reagowanie w postaci stawiania murów nie jest dobrą reakcją, a odwracanie się od ludzi jest błędem. To był bardzo ważny głos - ocenia Zybertowicz.
Jak tłumaczy "UE i NATO gwarantowały pokój naszej cywilizacji, cywilizacji wolności i dostatku, że pewne procedury nie nadążały za zmieniającą się sytuacją".
- NATO wysyła sygnał nie na poziomie doktryny strategicznej, ale na poziomie przesunięcia sił do Rosji. Jesteśmy sojuszem, który będzie poważniej traktował naruszenie integralności każdego, nawet najmniejszego, ze swoich członków. Amerykanie pokazują, że bezpieczna Europa jest dla nich wartością - podkreśla doradca Dudy.
- O wiele można oskarżać Putina, ale na pewno to nie jest człowiek bezmyślny. To jest człowiek zdolny do analizy strategicznej i z Władimirem Putinem trzeba według starego chińskiego porzekadła "schowaj miecz za uśmiechem". Z prezydentem Rosji trzeba rozmawiać z pozycji siły - mówi Zybertowicz.
Dodaje także, że "zbyt łagodny język, język niepewności jest niewłaściwy, osłabia to, co jest istotą NATO - odstraszanie. Odstraszanie, zamiast wojny. NATO musi mieć zdolność odstraszania, wtedy nie będziemy płacić ceny krwi".