#dziejesienazywo Stanisław Tyszka: PiS pod wieloma względami kontynuuje politykę PO. Wskazuje na nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa
- W Polsce olbrzymim problemem jest zawłaszczenie państwa przez partie polityczne. Patrząc na to, co robi PiS, widzę pod wieloma względami kontynuację polityki PO. Ten nepotyzm w spółkach Skarbu Państwa... Syn ministra energii (Krzysztofa Tchórzewskiego - przyp. red.), zostający prezesem przedsiębiorstwa energetyki w Siedlcach itd. To są setki posad. To samo robiła PO - mówił w #dziejesienazywo wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15).
- Jednak obie te partie mają w tej chwili bardzo duże poparcie. Kukiz'15 ma ok. 10 proc. Mimo wszelkich wad... - mówił prowadzący program, Paweł Lisicki.
- Uważa pan, że jest przyzwolenie obywateli na nepotyzm w spółkach SP? - wtrącił Tyszka.
- Widocznie jest - odpowiedział Lisicki.
- Proszę pamiętać, że ok. połowy obywateli nie głosuje. Nie głosuje z jakiegoś powodu. Teraz mamy do czynienia z licytowaniem się na to, kto więcej osób wyprowadzi na ulice - stwierdził Tyszka.
Lisicki przypomniał, że 10 kwietnia PiS organizuje wielką manifestację.
- Partie polityczne na coś subwencje muszą wydawać - PiS 18 mln zł rocznie, PO - 15 mln zł. Między innymi wydają na podstawianie autokarów przywożących ludzi do Warszawy - powiedział Tyszka, po czym dodał: - PiS nazywa to marszem miliona. Ja bym wolał żeby był marsz biliona - biliona zł zadłużenia publicznego, do którego doprowadziła PO, a PiS kontynuuje, uchwalając budżet z najwyższym deficytem.
Sławomir Neumann ocenił z kolei, że do 10 kwietnia PiS będzie zależeć na podgrzewaniu emocji. - Więc nie sądzę, by szczere były jakiekolwiek dyskusje o kompromisie ws. TK - stwierdził.