#dziejesienazywo Marek Belka: Brexit to dla Niemców dodatkowy kłopot. Oni boją się przywództwa
- Cała UE została stworzona po to, by Niemcy zeuropeizować. To był jeden z celów. Żeby Niemcy byli zakotwiczeni w Europie i żeby ich dominacja, płynąca z powodów ludnościowych i gospodarczych, była rozwodniona. Tak widzieli to Amerykanie i chyba tak widzieli to główni twórcy UE, łącznie z Niemcami. Brexit oznacza dla Niemców dodatkowy kłopot, bo wbrew temu, co się u nas sądzi, mają problem z przywództwem. Oni się tego boją. Te demony historii... One przede wszystkim w Niemczech funkcjonują - mówił w #dziejesienazywo były premier Marek Belka.
- W obliczu Francji i Włoch, które ciągną przynajmniej ekonomiczną część integracji w inną stronę, niż chcą tego Niemcy... O Boże, jaka to byłaby fantastyczna okazja dla Polski! Ale my z niej chyba korzystać nie chcemy - kontynuował Belka.
- Jacek Żakowski napisał dla WP, że to jest fantastyczna okazja dla Polski. Założenie, na którym oparł całe swoje rozumowanie jest dość ryzykowne. Polega na tym, że doszłoby do sojuszu między polskimi przywódcami a Angelą Merkel - przypomniał Sierakowski.
- Ja się z tym zgadzam. Myślę, że my z tej okazji nie skorzystamy. Natomiast to powinna być naturalna konsekwencja Brexitu - podkreślił Belka.
- Mamy rząd, który mocno podkreśla bezpieczeństwo Polski, a zarazem może uniemożliwić integrację europejską, choćby z tego powodu, że mieliby jej przewodzić Niemcy - kontynuował Sierakowski.
- Myślę, że Brexit może spowodować pewne przewartościowania u wielu ludzi, także w obozie rządzącym. Na pewno Niemcy poza UE, które muszą zgodnie z logiką własnego interesu, nie licząc się z interesami innych - w tym Polski, układać sobie stosunki np. z Rosją. To jest niepokojące. Ale właśnie dlatego jest Unia. My sobie nie zdajemy czasem sprawy, że UE ogranicza suwerenność wszystkich, ale najbardziej tych najsilniejszych, czyli Niemców - stwierdził Belka. Podkreślił, że UE jest "absolutnie kluczem" dla uporządkowania sytuacji Polski w świecie.
- Zaryzykowalibyśmy Polską niepodległość, demokrację, gdyby Polska wyszła z UE albo gdyby się ona rozpadła? - pytał Sierakowski.
- Oczywiście, byłoby to ryzyko dla polskiej demokracji i niepodległości - oznajmił gość #dziejesienazywo.