#dziejesienazywo Donald Tusk po raz kolejny szefem Rady Europejskiej? Chrabota: Angela Merkel będzie go zdecydowanie popierała
Czy Donald Tusk będzie kolejną kadencję szefem Rady Europejskiej, to zależy od konfiguracji układów politycznych w Europie, a tak naprawdę - od stanowiska Niemiec. Według mojej wiedzy, Angela Merkel będzie zdecydowanie popierała Tuska. Dla Europy to jest sygnał, że naszego najwybitniejszego polityka zostawiamy w Brukseli. Ponadto może to pokazać, że PiS nie jest partią antyeuropejską - powiedział w #dziejesienazywo Bogusław Chrabota ("Rzeczpospolita").
- Donalda Tuska w Niemczech ceni się za jego wkład w ratowanie Grecji. On był tym, który stanął w drzwiach, kiedy załamywały się negocjacje, nie wypuścił ich z sali. Podobnie ocenia się jego udział w rozwiązywaniu kryzysu związanego z uchodźcami - wyjaśnił Chrabota. Według niego, gdyby Tusk wrócił teraz do Polski, mógłby przewodzić opozycji, ale to mogłaby być porażka. - Jeśli jednak wróci w 2020 roku, kiedy mamy akurat wybory prezydenckie, to mógłby być w nich żelaznym kandydatem, bo wraca z bardzo eksponowanego stanowiska - dodał.
Z kolei Rafał Woś ("Polityka") zauważył, że "w dyskusji nie padają w ogóle argumenty o tym, czy Donald Tusk był dobrym przewodniczącym RE". - Moim zdaniem on nie był dobrym szefem, bo podczas jego kadencji były dwa wielkie kryzysy: grecki i migracyjny. Moim zdaniem Tusk jest podobny do Andrzeja Dudy, bo i jeden i drugi chyba nie dorośli do swoich funkcji - powiedział.
Jak mówił Woś, jeżeli "miałby wybierać: wojna o Donalda Tuska a rozwiązanie kryzysu konstytucyjnego w Polsce, to zdecydowanie wolałby rozwiązanie kryzysu wokół TK". - To jest wielki skandal, że polska klasa polityczna nie potrafi się z tym uporać - wyjaśnił.