#dziejesienazywo Barbara Nowacka: to, co robi Piotr Gliński, jest szkodliwe
- Pani ministra Streżyńska - bardzo kompetentna, stuprocentowo merytoryczna, niewchodząca w niepotrzebne ideologiczne spory. Na drugim biegunie wicepremier Piotr Gliński. To, co robi, ta polityka kulturalna, jest szkodliwe. Niszczy ludzi kultury, jak i pewne fundamenty wolności i dyskusji, które powinny być w tym obszarze zachowane. To będzie jedna z rzeczy trudniejszych do pozbierania - podsumowywała w #dziejesienazywo pół roku rządu PiS Barbara Nowacka (Inicjatywa Polska). W ocenie Pawła Kowala (PAN) zaś, dużym błędem jest to, że Polska weszła w kolizję z KE. - To będzie promieniowało jak uderzenie bomby atomowej - jeszcze długo będziemy zbierali skutki. Jednak polityka PiS z lat 2005-2007 była bardziej efektywna, kiedy nie darliśmy kotów z Barroso - podkreślił.
- Czegoś tak kuriozalnego, jak obecność ministra Glińskiego na rekonstrukcji ślubu rotmistrza Pileckiego, w życiu się nie spodziewałam. Myślałam, że to jest dowcip internetowy. Zastanawiam się, czy na rekonstrukcję wesela, nocy poślubnej pójdzie. Jak daleko ten absurd się posunie? - pytała Nowacka.
Z kolei o szefie MSZ Witoldzie Waszczykowskim powiedziała: - Patrząc na to, jakie już widzimy efekty dla sytuacji społecznej, gospodarczej czy wizerunku, mało któremu ministrowi tak szybko udało się tak wiele osiągnąć. Niestety, jest to wiele złego.
Na plus Kowal ocenił działania MON. - Dużo działań wewnętrznych, dotyczących żołnierzy. Zmiana kuriozalnego przepisu, że po 12 latach nie mogą zostać. Jeżeli się porozmawia z żołnierzami, szczególnie młodszymi, widać, jakie to były istotne ruchy, które powinien zrobić już Siemoniak. Odzyskało godność wielu żołnierzy, którzy nie wiedzieli, co ze sobą zrobić po 12 latach służby - wyjaśnił.
Dodał, że sam fakt, iż sprawy społeczne wracają na "pudło" polityczne - są na pierwszym, drugim, trzecim miejscu - to wielki plus rządu PiS.
Szydło: rozliczać będą nas obywatele
- Obowiązkiem władzy jest rozliczanie się z deklaracji, mówienie jasno o swych działaniach; wiele udało się zrealizować, ale trzeba też wyciągać wnioski z błędów własnych i poprzedników - mówiła we wtorek premier Beata Szydło, podsumowując pół roku rządu PiS. - Rozliczać będą nas obywatele - dodała.
Według premier każdy z ministrów ma poczucie, że wiele udało się zrealizować. Ale też - przyznała - "nie jest tak, że nie popełniamy błędów, czy nie podejmujemy działań, które wymagają pewnej korekty".
- Dwie uchwalone ustawy, cztery kolejne projekty w parlamencie; siedem podpisanych rozporządzeń, a kolejne 19 w trakcie prac - to działania legislacyjne MRPiPS w pierwszym półroczu rządów PiS. Wśród osiągnięć resortu jest m.in. program 500 plus - podkreśliła Szydło
