#dziejesienazywo Agnieszka Holland: Mateusz Kijowski stał się jedyną twarzą KOD. To ogromny błąd
- KOD to nie tylko Mateusz Kijowski. Stał się jedyną twarzą KOD - to ogromny błąd i to trzeba naprawiać - oceniła w #dziejesienazywo reżyser Agnieszka Holland. Pytana, czy 4 czerwca weźmie udział w marszu tej organizacji, odpowiedziała: - Będę we Wrocławiu i mam nadzieję, że tam też się coś odbędzie.
30.05.2016 | aktual.: 30.05.2016 16:29
- Nie ma pani wrażenia, że jest na marszach coraz więcej polityków? - pytał prowadzący program, Sławomir Sierakowski.
Holland oceniła, że jest "zupełnie naturalne", że politycy uprawiają politykę. - Jakie ma być dla nich miejsce, jeśli w parlamencie właściwie się ich nie dopuszcza do głosu - pytała.
Oceniła, że KOD to "wrażliwy ruch". - Jest ruchem społecznym, ale - nie oszukujmy się - też ruchem politycznym (...) Wyrzucanie polityków może pozwoliłoby zachować czystość i sterylność, ale z drugiej strony byłoby nielogiczne i nieautentyczne - stwierdziła.
Sierakowski przytoczył słowa Mateusza Kijowskiego z wywiadu dla "Gazety Wyborczej". Lider KOD oznajmił w nim, że "sytuacja nie jest prosta i trzeba szukać mało eleganckich rozwiązań. Idziemy przez błoto i buty muszą się pobrudzić, żeby wrócić na czystą ścieżkę prawa".
- Przestaję to rozumieć. Czy nienaruszalne zasady, których dotąd bronił KOD, mają stać się przedmiotem jakiegoś zgniłego kompromisu? - pytał prowadzący #dziejesienazywo.
- Jeżeli to ma oznaczać, że zaczyna robić się kompromis z prawem w sprawie konstytucji - tego co jest konstytucyjne, a co nie - to, oczywiście, mojej zgody na to nie ma - podkreśliła Holland.