Dziecko przechodziło przez pasy. O krok od tragedii pod Poznaniem

Na udostępnionym w mediach społecznościowych filmie widać, jak na przejściu dla pieszych u zbiegu ulic Komornickiej i Zespołowej w Wirach, dziecko próbuje przejść się przez ulicę. Nagle na pasy wjeżdża auto. Do tragedii nie doszło tylko dzięki szybkiej reakcji dziecka, które widząc rozpędzony pojazd, natychmiast się zatrzymało.

- Jesteśmy przerażeni. Dziecko na nagraniu ma 15 lat, więc łatwiej było mu zareagować na sytuację, ale przez to przejście przechodzą też dziewięciolatki. Nie chcemy wiedzieć, jak młodsze dziecko zareagowałoby na taką sytuację. Obawiam się, że mogłoby nie wyhamować - mówi w rozmowie z portalem gloswielkopolski.pl Anna, matka dzieci uczęszczających do pobliskiej szkoły.

Rodzice mówią mediom, że już od dwóch lat apelują do władz gminy o wybudowanie sygnalizacji świetlnej w tym miejscu. Jak tłumaczą, każdego dnia przechodzą tędy setki dzieci.

- Najpierw słyszeliśmy, że opóźnienia spowodowane są pandemią. Później powiedziano nam, że jak zostanie otwarta nowa szkoła, wtedy będzie też sygnalizacja świetlna. Szkołę otworzono 1 września, a sygnalizacji nie ma - zauważa zirytowana kobieta.

Serwis gloswielkopolski.pl przypomina, że niedaleko przejścia dla pieszych przy ulicy Komornickiej, zaledwie cztery lata temu doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął wówczas 16-latek, który szedł do szkoły.

Źródło: gloswielkopolski.pl

Przeczytaj również:

Autostrada A4 zablokowana. Cztery osoby nie żyją po wypadku busa

Wojcieszyce. Śmiertelny wypadek w trakcie pracy. Nie żyje 54-latek

Zobacz też: Młodzi Ukraińcy idą do wojska. "Rosja zrujnowała nam życie"