Działo się w poniedziałek w nocy. NATO na pomoc Korei? Kim Dzong Un zmroził groźbą
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
- Korea Południowa zamierza interweniować w NATO, po tym jak Korea Północna wysłała ostrzeżenie Stanom Zjednoczonym, związane z naruszeniem jej przestrzeni powietrznej. Kraj Kim Dzong Una twierdzi, że USA prowadzą loty obserwacyjne na jego terytorium. Jednocześnie kraj ostrzegł, że następnym razem może zestrzelić amerykańskie samoloty szpiegowskie, gdy dojdzie do analogicznej sytuacji. Wojsko Korei Południowej zaprzeczyło, że miało miejsce naruszenie przestrzeni powietrznej. Co więcej, prezydent Korei Południowej Yoon Suk Yeol zamierza wziąć udział w szczycie NATO, by "wyraźnie zademonstrować silną międzynarodową determinację i powstrzymać ambicje nuklearne Korei Północnej" - jak podaje agencja AP. "Teraz nadszedł czas, aby wyraźnie pokazać, że determinacja społeczności międzynarodowej w powstrzymaniu programu broni jądrowej Korei Północnej jest silniejsza niż pragnienie Korei Północnej do opracowania broni jądrowej" – powiedział.
- Australia zamierza podpisać z Niemcami umowę na dostawę do Berlina ponad stu uzbrojonych transporterów Boxer. Jak stwierdził australijski premier Anthony Albanese, na którego powołuje się agencja Reutera, będzie to jedna z największych umów eksportowych w dziedzinie obronności. Australia "dostarczy tutaj, do Niemiec, ponad 100 uzbrojonych przewoźników Boxer. To zagwarantuje tysiąc miejsc pracy w Queensland i przyniesie ponad miliard dolarów australijskich [ok. 667 tys. dolarów amerykańskich - przyp. red.] dla australijskiej gospodarki - powiedział Albanese.
- Sudański urząd lotnictwa cywilnego zdecydował o przedłużeniu zamknięcia przestrzeni powietrznej Sudanu do 31 lipca. Wyjątek mają stanowić loty z pomocą humanitarną oraz ewakuacyjną, ale tylko w przypadku udzielenia zgody ze strony władz. Informację przekazała agencja Reutera, powołując się na międzynarodowy port lotniczy w Chartumie. Przestrzeń powietrzna w Sudanie została zamknięta w połowie kwietnia, gdy wybuchł konflikt zbrojny między armią Sudanu a paramilitarnymi siłami szybkiego wsparcia (RSF).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Silna eksplozja wstrząsnęła Makiejewką. Ataki na rosyjski cel w obwodzie donieckim
- W wyniku osunięcia się ziemi w Japonii zginęła co najmniej jedna osoba, a trzy zostały uznane za zaginione. Powodem były ulewne deszcze nad południowo-zachodnią częścią kraju. Władze Japonii wezwały do ewakuacji dziesiątek tysięcy innych osób, gdyż istnieje ryzyko kolejnych zagrażających życiu osunięć ziemi oraz powodzi. Śmiertelną ofiarą była około 70-letnia kobieta. Osuwisko uderzyło w jej dom.
- Policja w Nowym Jorku poinformowała o zatrzymaniu w sobotę mężczyzny podejrzanego o strzelanie do ludzi podczas jazdy na skuterze. Według agencji Reutera napastnik przemieszczał się ulicami Brooklynu i Queens. W wyniku strzelaniny zginęła jedna osoba, 87-letni mężczyzna, a trzej inni zostali ranni. Ofiary zostały napadnięte w odcinku czasowym trwającym 30 minut, policja szuka związku między nimi, choć, jak powiedział na konferencji prasowej Josph Kenny, zastępca szefa policji w Nowym Jorku, "wideo pokazuje, że [napastnik - przyp. red.] nikogo nie bierze na cel, nikogo nie śledzi. Jadąc skuterem, przypadkowo strzela".