Działo się w nocy. Kolejna ofiara katastrofy w Serbii
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy z piątku na sobotę.
- W stolicy Serbii w szpitalu wojskowym w Belgradzie zmarł 19-letni mężczyzna, który został ranny, gdy zawaliło się betonowe zadaszenie stacji kolejowej na dworcu kolejowym w Nowym Sadzie 1 listopada ub. roku. To 16. ofiara śmiertelna tej tragedii. "Pomimo wszelkich podjętych środków i maksymalnego zaangażowania naszego personelu, pacjent zmarł na skutek złożonych obrażeń i wynikających z nich powikłań" – napisał szpital w oświadczeniu. Na budynku jego szkoły średniej w Nowym Sadzie wywieszono czarną flagę, a dziesiątki osób przyszły złożyć kwiaty i zapalić znicze. "Na zawsze pozostaniesz w naszych sercach i pamięci" – napisano na jednej z kartek, pozostawionych przez jego przyjaciół.
- W wyniku rosyjskich ataków na Ukrainę zginęło pięć osób, a kilkanaście zostało rannych. Najcięższe straty odnotowano w obwodach zaporoskim, sumskim i donieckim. Ataki te doprowadziły do zniszczenia budynków mieszkalnych, samochodów oraz obiektów infrastruktury społecznej. Fala uderzeniowa i gruzy uszkodziły także wiele domów.
- Prezydent Donald Trump podjął decyzję o odebraniu statusu legalnych rezydentów 530 tys. osób z Kuby, Nikaragui, Haiti i Wenezueli. Decyzja wejdzie w życie 24 kwietnia - podał w piątek Reuters. Jak komentuje agencja, jest to najnowsza odsłona wojny, jaką Trump wypowiedział imigrantom.