Działo się w nocy. Zniszczyli prehistoryczny zabytek. Jest nagranie
Wydarzyło się, gdy spałeś. Oto, co odnotowały światowe agencje w nocy ze środy na czwartek.
Aktywiści spryskali pomarańczową farbą megality tworzące jeden z najsłynniejszych zabytków w Wielkiej Brytanii
oprac. Katarzyna Bogdańska
20.06.2024 | aktual.: 20.06.2024 08:20
- Aktywiści z organizacji Just Stop Oil, która twierdzi, że walczy ze zmianami klimatu, spryskali pomarańczową farbą megality tworzące jeden z najsłynniejszych zabytków w Wielkiej Brytanii - kamienny kręg Stonehenge. Na nagraniu wideo widać, jak dwie osoby podbiegają do megalitów i przy użyciu butli ciśnieniowych rozpylają na nie pomarańczową farbę w proszku. Stonehenge to jeden z najsłynniejszych prehistorycznych zabytków na świecie, składa się z wałów ziemnych otaczających duży zespół stojących kamieni. Znajdujący się w południowej Anglii krąg, którego powstanie szacowane jest na okres od ok. 3000 do 2000 r. p.n.e., ma w Wielkiej Brytanii chroniony status od 1882 r., zaś od 1986 r. znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
- Ponad 900 uczestników tegorocznej pielgrzymki (hadżdżu) do Mekki w Arabii Saudyjskiej zmarło w czasie uroczystości, głównie z powodu upałów sięgających 52 stopni C.; najwięcej ofiar jest wśród obywateli Egiptu - podała AFP. Wcześniej informowano o 550 ofiarach śmiertelnych. Spośród 922 zmarłych większość to ofiary upałów - podaje AFP, powołując się na dane z kostnicy szpitala Al-Muaisem w Mekce. - Wszystkie egipskie ofiary poza jedną zmarły z powodu upału - powiedział arabski dyplomata. Do tej pory odnotowano również śmierć co najmniej 60 Jordańczyków. Wśród 600 egipskich ofiar znajdowało się wielu pielgrzymów, którzy przyjechali do Mekki, unikając oficjalnej rejestracji, tym samym nie mając możliwości wejścia do przestrzeni klimatyzowanych - powiadomiły francuskie media. Anonimowy dyplomata, z którym skontaktowała się AFP, przekazał, że wśród ofiar śmiertelnych jest 68 obywateli Indii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Ekwador pogrążył się w ciemnościach po "kaskadowej" awarii sieci energetycznej. Zaczęło się od stolicy kraju, Quito, po czym elektryczność zaczęła w środę "wysiadać" w kolejnych miastach, aż jeszcze przed zmrokiem prąd zniknął z sieci energetycznej w całym kraju.
- Rosyjski krążownik rakietowy Wariag i fregata Admirał Szaposznikow, w eskorcie dwóch okrętów podwodnych, przybyły do portu w Tobruku we wschodniej Libii - podał we wtorek na Facebooku sztab libijskich sił morskich współpracujących z reżimem generała Chalify Haftara, opozycyjnego wobec uznanego przez Zachód rządu w Trypolisie.