Działo się, gdy spałeś. Wrze na Bliskim Wschodzie. Myśliwce w powietrzu
Prezentujemy zestawienie wydarzeń z minionej nocy. Zebraliśmy kilka najważniejszych.
- Izrael przeprowadził operację "Tarcza i strzała", w wyniku której w Strefie Gazy zginęło co najmniej dwanaście osób. Jak podaje Reuters, wśród zabitych znaleźli się wysocy rangą przywódcy ruchu Islamski Dżihad. Palestyńskie źródła informują również o czwórce zabitych dzieci. Ataki miały zostać przeprowadzone przy użyciu 40 samolotów - w miastach Gaza i Rafah. Zalecono, by osoby cywilne do środy przebywały w schronach. Zamknięto też przejścia graniczne z Gazą. - Każdy terrorysta, który skrzywdzi obywateli Izraela, będzie tego żałował - powiedział minister obrony Yoav Gallant.
- Według informacji podanych przez Anadolu Agency Kanada wydaliła z Toronto chińskiego dyplomatę Zhao Wei, podejrzanego o zastraszanie konserwatywnego prawodawcy Michaela Chonga i jego krewnych. - Kanada postanowiła ogłosić persona non grata pana Zhao Wei. Wyraziłem się jasno: nie będziemy tolerować żadnej formy zagranicznej ingerencji w nasze sprawy wewnętrzne - oświadczyła minister spraw zagranicznych Melanie Joly. Chong był politykiem krytycznym wobec Pekinu, nazywał ludobójstwem sposób, w jaki Chiny traktowały muzułmańską mniejszość ujgurską. Według telewizji CGTV ambasada Chin zaprzeczyła oskarżeniom o ingerencję i zapowiedziała zdecydowaną reakcję na działanie Kanady. - Chiny nigdy nie ingerują w wewnętrzne sprawy innych krajów. Jest to jawne oczernianie i manipulacja polityczna napędzana ideologicznymi uprzedzeniami – podano w oświadczeniu.
- USA przekaże pomoc wojskową Ukrainie o wartości 1,2 miliard dolarów. Jak podaje agencja Reutera, nowy pakiet wsparcia ma objąć systemy obrony powietrznej, amunicję oraz fundusze na zdjęcia satelitarne i szkolenia. Pakiet zostanie opłacony z funduszy Ukraińskiej Inicjatywy Wsparcia Bezpieczeństwa, a przekazane uzbrojenie nie będzie pochodzić z zapasów broni należących do Stanów Zjednoczonych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Dron kamikaze uderzył z zaskoczenia. Rosjanie niczego się nie spodziewali
- Japonia i Korea Południowa będą wspólnie śledzić pociski pochodzące z Korei Północnej. Jak poinformowała agencja Reutera, te dwa kraje zamierzają połączyć swoje systemy radarowe za pośrednictwem amerykańskiego systemu, który umożliwi udostępnianie w czasie rzeczywistym informacji o rakietach balistycznych wysyłanych z kraju Kim Dzong Una. Porozumienie w tej sprawie ma zostać osiągnięte podczas azjatyckiego szczytu obronnego, który odbędzie się w Singapurze na początku czerwca.
- Rosyjska parada z okazji Dnia Zwycięstwa na Placu Czerwonym zostanie zorganizowana w warunkach ścisłej ochrony. Agencja Reutera przekazała, że decyzja zapadła na skutek ataków dronów, jakie miały miejsce w ostatnich dniach, między innymi Kreml, który rzekomo miał być próbą zamachu na rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. Moskwa oskarżyła o wrogie działania Ukrainę. Podczas Dnia Zwycięstwa, który odbędzie się w środę, Rosja świętuje pokonanie Niemców w II wojnie światowej.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski