Działacze SLD: bezpośrednie wybory, krytyka "góry" Sojuszu

Premier i szef SLD Leszek Miller
zadeklarował, że postulaty wprowadzenia bezpośrednich wyborów
wójtów, burmistrzów i prezydentów miast w obu turach zostaną
uwzględnione przez władze partii.

Część uczestników poniedziałkowej narady programowej SLD krytykowało styl działania w partii i stosunek "góry" do "partyjnych dołów" Sojuszu: brak przepływu informacji i brak partnerskiego stylu rozmowy i zainteresowania problemami lokalnych działaczy.

Nie brakowało także słów poparcia dla ekipy Millera. Chwalono rząd m.in. za program gospodarczy, walkę z bezrobociem i pomysły na ułatwienie pracy dla absolwentów.

W naradzie uczestniczyło około 3 tys. działaczy terenowych SLD oraz kierownictwo partii.

Otwierając naradę Miller określił pomysł SLD, aby w drugiej turze wyborów samorządowych wójtów, burmistrzów i prezydentów miast wybierała rada gminy jako propozycję wyjściową i do dyskusji.

Zauważyłem, że większość zabierających głos opowiada się za bezpośrednimi wyborami w pierwszej i drugiej turze, dlatego kierownictwo SLD musi to wziąć pod uwagę. Ta debata miała być formą konsultacji w tej sprawie - powiedział premier na zakończenie dyskusji.

Nawoływał samorządowców SLD, by dbali o styl sprawowania władzy i dobrze wykorzystali kilka miesięcy, które pozostały do wyborów samorządowych. Tam gdzie pozostawimy po sobie dobre wspomnienia, tam wygramy. Gdzie indziej - nie - podkreślił premier.

Pytajcie dokąd kto chce iść, a niekoniecznie, skąd kto przyszedł - mówił Miller. Wyjaśnił, że dziura w drodze nie ma koloru politycznego, a samorząd nie musi być koniecznie miejscem afirmacji rządu - w samorządzie jest miejsce również na działania ponadpartyjne.

Jeśli wejdzie nowy system wyborczy - a jestem przekonany, że w tej sprawie nie ma odwrotu - to wymusza na nas pewne zmiany. Polityk SLD - gminny, powiatowy - to już nie może być polityk gabinetowy - mówił wiceszef SLD Krzysztof Janik.

Mówię to z pewną przykrością bo bariera bezpośrednich wyborów będzie zbyt wysoka dla wielu moich przyjaciół, którzy są świetni w rozmowach wenątrzpartyjnych, a niekomunikatywni w rozmowach ze społeczeństwem - dodał.

Choć Miller oraz wiceszefowie Sojuszu zostali owacyjnie przywitani, lokalni działacze nie szczędzili im w dyskusji gorzkich słów krytyki, które sala witała brawami.

Po wyborach powstały dwie partie SLD - partia władzy i partia biedy - ocenił Witalis Kobus z Białegostoku. Wskazał też na brak efektów programu gospodarczego rządu. Narzekał na wewnątrzpartyjne konflikty i brak kontaktów partyjnych dołów z górą. Mówi się, że SLD wprowadza swoich, czyli naszych ludzi, ale w gminnych czy powiatowych organizacjach wcale się tego nie odczuwa - mówił.

Jan Dodacki, samorządowiec z Sulejówka, poprosił Millera, by zmobilizował on kolegów partyjnych, by ci trochę częściej jeździli w teren.

Marian Iwaniuk z woj. małopolskiego żalił się, że przez trzy lata nie miał możliwości poskarżyć się, co nurtuje doły partyjne. To my, doły jesteśmy solą tej partii, a tych dołów się nie widzi - podkreślił.

Jego zdaniem, to co się stało w ostatnich latach (za rządów Jerzego Buzka)
to zbrodnia przeciwko narodowi polskiemu, a takie zbrodnie nie ulegają przedawnieniu
- mówił Iwaniuk, a jego wystąpienie wielokrotnie przerywano gromkimi oklaskami.

Jak dodał, zwykłym ludziom nie chodzi o sprawę oprocentowania oszczędności w banku, bo ich nie mają. Im chodzi o podwyżki cen gazu, czynszu, PZU, węgla, oc, lekarstw. Mammografy są płatne - ludzie to jest wstyd! Receptą jest ukaranie złodziei - apelował.

Premier odpowiedział Iwaniukowi, że można oczywiście szybko wymierzyć sprawiedliwość jak czyniły to trybunały ludowe, które podejmowały decyzję w 15 minut, ale to pomysł, którego polska lewica nie może potraktować poważnie. Za nami musi być nie tylko poparcie ludzi, ale i poparcie prawa - podkreślił. Zapewnił jednak, że wszystkie sygnały o łamaniu prawa muszą być do końca wyświetlone.

Odnosząc się do głosów w dyskusji, w których działacze Sojuszu zarzucali rządowi brak realizacji programu wyborczego, sekretarz generalny SLD, Marek Dyduch, podkreślił, że zasadnicza część programu SLD została już zainicjowana, głównie w postaci wniesionych do Sejmu projektów ustaw.

Poinformował też, że zostanie powołanych 6-7 zespołów, które będą monitorować realizację programu wyborczego SLD, które nie będą cenzurować rządu, lecz zastanawiać się nad tym, jak efektywnie program realizować w zaistniałych warunkach. Dyduch zapowiedział, że Sojusz poprze bezpośrednie wybory wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, bez względu na to jak będzie wyglądać druga tura głosowania.

Według Dyducha SLD podejmie dialog z partnerami z UP i spróbuje przekonać ich do swojego rozwiązania. Jeżeli nie, to SLD jest przygotowany na każde rozwiązanie i poprze wybory bezpośrednie, bez względu na to, jaka będzie druga tura wyborów - podkreślił.

Dodał, że jednak w takim wypadku Sojusz sformułuje czytelnie swoje obawy. __Doświadczenie wielu krajów UE mówi, że musi być jakaś relacja między radą gminy a organem wykonawczym czyli wójtem. My się martwimy, że jeśli będzie alienacja wójtów, burmistrzów z powodu nie do końca sprecyzowanych ich kompetencji, dojdzie do bałaganu w samorządzie" - mówił. (mp)

Wybrane dla Ciebie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Flaga Wagnerowców na granicy. Estonia wyśmiała zdarzenie
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Ogromne protesty w Serbii. Prezydent zapowiedział spełnienie żądań
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Obława policji w Smogorzewie. Na drodze leśnej padły strzały
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Inwazja na Tajwan? "Xi Jinping jest świadomy konsekwencji"
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 02.11.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Inwestycja na cmentarzu. Akademia KGB na dawnej nekropolii
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Minister rolnictwa reaguje na oświadczenie Telusa. "Jestem załamany"
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Wypadek podczas pościgu. Jest nowy komunikat policji
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Dramatyczny finał poszukiwań. Ciała braci na dnie jeziora
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
Działo się 2 listopada: groźby USA, atak hakerski i oświadczenie Telusa
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
"Brednie u Rymanowskiego". Okładka gazety wywołała kontrowersje
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie
Nadchodzi bardzo duże ochłodzenie. Podano, kiedy się zacznie