2009 - Barack Obama
Barack Obama dostał nagrodę już po dziewięciu miesiącach od objęcia prezydentury za "ponadprzeciętne starania wzmocnienia międzynarodowej dyplomacji i współpracy pomiędzy ludźmi". Co ciekawe termin zgłaszania kandydatur upływał 1 lutego 2009 roku, a więc zaledwie po 12 dniach od rozpoczęcia kadencji Obamy.
Natychmiast pojawiły się głosy, że Nobel był niezasłużony, przedwczesny i politycznie motywowany. Nawet sam Barack Obama mówił, że jest zaskoczony takim werdyktem, a nawet, że nie czuje, by na nią zasłużył. Prezydent USA nie odmówił jednak jej przyjęcia.
W październiku 2011 roku Thornbjorn Jaglan, przewodniczący Komitetu Noblowskiego, bronił decyzji ws. Obamy. Jednak rok temu Geir Lundestad, dyrektor Instytutu Noblowskiego, który uczestniczył w spotkania Komitetu, choć nie miał prawa głosu, w swoich wspomnieniach napisał, iż żałuje, że Nobel został przyznany prezydentowi USA. Komitet "sądził, że wzmocni Obamę, ale to nie miało zamierzonego efektu" - pisał.
Na zdjęciu: Obama podpisuje księgę gości podczas ceremonii wręczenia nagrody, 10 grudnia 2009 r.