Dymisja szefa Agencji Wywiadu. "Nikt nie wierzy w osobiste przyczyny"
Szef Agencji Wywiadu Piotr Krawczyk podał się do dymisji. Rzecznik ministra koordynatora ds. służb specjalnych Stanisław Żaryn przekazał później, że Krawczyk odszedł "ze względów osobistych". - To nie jest kryzys. To jest sytuacja, która wynika z decyzji politycznych, ponieważ nikt oczywiście nie wierzy w jakieś osobiste przyczyny - ocenił gość programu "Newsroom" WP, były szef Agencji Wywiadu płk Andrzej Derlatka. Dodał, że powody odejścia Krawczyka musiały być "bardzo ważne". - W sytuacji, kiedy toczy się wojna za naszą wschodnią granicą, nie powinno się zmieniać osoby na tak kluczowym stanowisku - wskazał. Zwłaszcza że - jak dodał wojskowy - praca odchodzącego szefa Agencji Wywiadu była oceniana pozytywnie. Krawczyka ma zastąpić dotychczasowy wiceszef ABW Bartosz Jarmuszkiewicz. - Mam nadzieję, że na czele Agencji Wywiadu stanie człowiek światły, o szerokich horyzontach, o zrozumieniu polskiej racji stanu, a nie zamknięty do jakichś politycznych uprzedzeń, które ograniczają działanie wywiadu i są szkodliwe dla Polski - mówił płk Derlatka.