Dyktator Korei Północnej pojedzie do Putina. 20 godzin trzema pociągami

Kim Dzong Un nosi się z zamiarem podróży do Federacji Rosyjskiej. Wyprawa ma na celu spotkanie z Władimirem Putinem. Te plany wywołały falę spekulacji, jak przebiegać będzie pierwsza pod pandemicznej przerwie wyprawa przywódcy Korei Północnej poza granice kraju. Uwagę zwraca szczególnie środek lokomocji, jakim podróżować ma Kim Dzong Un.

Koreańczycy wiwatowali na trasie ostatniego oprzejazdu kolejowego ich przywódcy, w 2019 roku
Koreańczycy wiwatowali na trasie ostatniego oprzejazdu kolejowego ich przywódcy, w 2019 roku
Źródło zdjęć: © Getty Images | 2019 Getty Images

08.09.2023 14:11

O prawdopodobnej moskiewskiej eskapadzie Kima informują amerykańskie służby. Jak podaje ABC News, wizyta na Kremlu przywódcy Korei Północnej może odbyć się w tym miesiącu. Północnokoreański dyktator spotka się z rosyjskim, by - według urzędnika z USA - rozmawiać o sprzedaży broni.

Rosjanie chcą kupić od Kima broń. Ich rezerwy są na wyczerpaniu i pilnie potrzebują militarnego doposażenia, które pozwoli im kontynuować wojnę z Ukrainą.

Jednak nie tylko interesy stanowią wspólną płaszczyznę dla obu przywódców. Teraz mają oni tego samego znienawidzonego wroga - Stany Zjednoczone, z którym państwa bardzo chcą się skonfrontować.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według amerykańskich doniesień obaj przywódcy mogą spotkać się we wschodnim mieście Władywostoku. Tam też toczyły się ich rozmowy w kwietniu 2019 roku.

Kim Dzong Un pojedzie do Putina 20 godzin pociągiem. A właściwie trzema

Uwaga mediów skupia się jednak przede wszystkim na tym, czy Kim będzie w stanie ponownie odbyć 20-godzinną podróż koleją. Północnokoreańska tradycja nie przewiduje lotów samolotem najwyższych przywódców.

Ojciec Kima, Kim Dzong Il, słynął z niechęci do podniebnych rejsów. W czasie swoich 17-letnich rządów odbył kilkanaście zagranicznych wypraw. Prawie wszystkie do Chin. Zawsze poruszał się pociągiem. To ze względu na bezpieczeństwo. Dyktator, choć uwielbiany przez lud, woli dmuchać na zimne i strzec się przed wrogimi siłami.

Zmarł w 2011 roku podczas kolejowej podróży. Jego zabalsamowane ciało spoczywa w mauzoleum na obrzeżach Pjongjangu, w makiecie kolejowego wagonu naturalnej wielkości. Ojciec Kima spoczywa obok swojego, założyciela państwa Kim Ir Sena.

Według doniesień mediów południowokoreańskich kraj posiada łącznie 90 wagonów specjalnych. Gdy w drogę wyrusza przywódca, na tory wysyłane są jednocześnie trzy składy.

Pierwszy, podążający na czele konwoju, służy do sprawdzenia torów. W kolejnym, środkowym, lokuje się głowa państwa i najbliższe towarzyszące mu osoby. Dopiero w trzecim jedzie reszta delegacji.

Wszystkie trzy pociągi są skomunikowane - zainstalowano w nich zaawansowany technologicznie sprzęt, by lider mógł wydawać rozkazy i otrzymywać meldunki.

Zobacz także
Komentarze (31)