Dwuletnia dziewczynka wypadła z okna, matka była pijana
Z okna mieszkania na pierwszym piętrze w Zabrzu wypadła dwuletnia dziewczynka. Dziecku na szczęście nic poważnego się nie stało; przebywa obecnie w zabrzańskim centrum pediatrii. Matka dwulatki w chwili wypadku była pijana.
12.05.2010 | aktual.: 12.05.2010 17:37
Rzecznik zabrzańskiej policji aspirant sztabowy Marek Wypych powiedział, że do wypadku doszło we wtorek wieczorem przy ul. Wawrzyńskiej. Dziewczynka weszła na parapet okna, po czym przechyliła się i wypadła. Pierwszej pomocy dziecku udzielił przypadkowy przechodzień, który wezwał też na miejsce służby ratunkowe.
Gdy na miejsce przyjechali policjanci, w mieszkaniu, z którego wypadło dziecko, były trzy dorosłe osoby oraz jeszcze jedno dziecko. - Dorośli, w tym 35-letnia matka dzieci, byli pod wpływem alkoholu. Kobieta nie była w stanie poddać się badaniu stanu trzeźwości alkomatem. Pobrano od niej krew - powiedział Wypych.
Trzyletni chłopczyk został przekazany do pogotowia rodzinnego. O dalszych losach dzieci zadecyduje sąd rodzinny, a o przyszłości matki - prokurator. Jeżeli zostanie jej udowodnione zaniedbywanie opieki nad dziećmi i narażenie ich na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, może grozić jej kara od trzech miesięcy do pięciu lat pozbawienia wolności.
- Dziecko, które wypadło z okna, jest, na szczęście, w dobrym stanie, nie zagrażającym życiu i zdrowiu - zaznaczył Wypych.