PolskaDwuletni Filip zmarł w samochodzie w drodze do szpitala

Dwuletni Filip zmarł w samochodzie w drodze do szpitala

Prokuratura bada sprawę śmierci dwuletniego Filipa z Jaworzna. Rodzice winą obarczają lekarza, który miał odesłać dziecko do innego szpitala. Placówka odpiera zarzuty. O sprawie informuje stacja TTV.

Dwuletni Filip zmarł w samochodzie w drodze do szpitala
Źródło zdjęć: © Facebook

13.08.2015 | aktual.: 16.08.2015 12:41

Do tragedii doszło w ubiegłym tygodniu. Jak relacjonują stacji TTV rodzice chłopca, lekarz ze szpitala w Jaworznie, który ich przyjął, stwierdził u Filipa ostrą niewydolność pokarmową i odesłał do specjalistycznego szpitala w Katowicach. Miał powiedzieć, by jechali własnym samochodem, bo na karetkę musieliby długo czekać.

W samochodzie chłopiec zaczął się dusić. Pomimo godzinnej reanimacji, nie udało się go uratować.

Rodzice za śmierć syna winią lekarza z Jaworzna. Szpital odpiera jednak zarzuty. W wydanym oświadczeniu twierdzi, że to rodzice odmówili pozostawienia dziecka na oddziale.

TTV dowiedziała się, że w szpitalu działa komisja, która wyjaśnia okoliczności śmierci chłopca. Sprawę pod kątem nieumyślnego spowodowania śmierci bada też prokuratura.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (74)