ŚwiatDwulatek wyszedł na ruchliwą jezdnię. Tata spał w domu

Dwulatek wyszedł na ruchliwą jezdnię. Tata spał w domu

Kierowca miejskiego autobusu w jednym z miasteczek w Oregonie wiele już w życiu widział. Po raz pierwszy jednak miał do czynienia z taką sytuacją: bosy dwulatek spacerował wzdłuż drogi. W każdej chwili mógł wpaść pod jedno z rozpędzonych aut na ruchliwej jezdni - informuje nydailynews.com.

Dwulatek wyszedł na ruchliwą jezdnię. Tata spał w domu
Źródło zdjęć: © WP.PL | Łukasz Szełemej

Mężczyzna nie zastanawiał się, zatrzymał autobus i wyszedł po chłopca. Maluch nie opierał się - grzecznie podał rękę kierowcy i wsiadł z nim do wozu.

Jakim cudem maluch znalazł się na ulicy? Po prostu wyszedł sam z domu, gdy jego ojciec odsypiał nocną zmianę. Gdy się obudził i zauważył brak syna natychmiast powiadomił policję o jego zaginięciu.

Źródło: Sfora, nydailynews.com

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)