Dwóch żołnierzy USA i kilkoro cywilów zaginęło pod Bagdadem
Dwóch żołnierzy amerykańskich i
kilkoro cywilnych pracowników kontraktowych zaginęło w Iraku po
ataku na konwój wiozący paliwo, do jakiego doszło na wschód od
Bagdadu - podał przedstawiciel Pentagonu.
Amerykańskie Ministerstwo Obrony nie podało bliższych szczegółów całego incydentu.
Świadkowie, którzy widzieli scenę ataku na konwój, twierdzą, że w starciu zginęło co najmniej dziewięć osób. Kilka pojazdów stanęło w płomieniach.
W piątek minęła pierwsza rocznica obalenia reżimu Saddama Husajna w Iraku. Od tej pory w tym kraju cały czas dochodzi do starć pomiędzy Irakijczykami oraz wojskami sił stabilizacyjnych.