ŚwiatDwóch Polaków na pokładzie porwanego tankowca

Dwóch Polaków na pokładzie porwanego tankowca

Na pokładzie porwanego tankowca znajduje się dwóch Polaków - kapitan i oficer - informuje TVN24. Somalijscy piraci porwali supertankowiec na Morzu Arabskim u wschodniego wybrzeża Afryki, 450 mil morskich na południowy wschód od kenijskiej Mombasy.

Dwóch Polaków na pokładzie porwanego tankowca
Źródło zdjęć: © AP

18.11.2008 | aktual.: 18.11.2008 21:57

Firma z Dubaju, której własnością jest supertankowiec, ma prowadzić rozmowy z piratami w sprawie zwolnienia jednostki i jej załogi. Zdaniem analityków, ewentualny okup może wynieść 2-4 miliony dolarów. Informacje o nawiązaniu kontaktu ws. okupu podała brytyjska stacja telewizyjna Sky News. Vela International nie skomentowała takiej informacji.

Porwany przez somalijskich piratów u wybrzeży Kenii saudyjski supertankowiec z ropą, na którym są też polscy marynarze, dopłynął do północnych wybrzeży Somalii - wynika z informacji podawanych przez amerykańską V Flotę i armatora jednostki.

- Dostaliśmy dzisiaj potwierdzenie od armatora informacji, która spłynęła do nas wczoraj, że na pokładzie rzeczywiście znajduje się dwóch Polaków. Jest to kapitan okrętu i oficer techniczny - powiedział rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.

Dodał, że MSZ na bieżąco zbiera informacje na temat porwania poprzez swoje placówki dyplomatyczne, które przygotowują scenariusz pomocowy na wypadek gdyby udzielenie takiej pomocy okazało się konieczne.

Zdaniem amerykańskiej marynarki wojennej, tankowiec - w którego zbiornikach jest ropa warta ok. 100 mln dol. - nadal znajduje się pod kontrolą piratów i kieruje się do somalijskiego portu Eyl.

Według operatora statku, firmy Vela International Marine Ltd., załoga tankowca pozostaje w dobrym zdrowiu i nikt nie ucierpiał w trakcie porwania.

W skład 25-osobowej załogi wchodzą obywatele Wielkiej Brytanii, Chorwacji, Arabii Saudyjskiej, Filipin oraz Polski.

Do uprowadzenia tankowca "Sirius Star" doszło w sobotę. Według rzecznika firmy Vela, piraci przejęli kontrolę nad statkiem 450 mil morskich na południowy wschód od kenijskiego portu Mombasa.

Na swej stronie internetowej Vela International informuje o powołaniu specjalnej grupy, pracującej nad bezpiecznym zwolnieniem załogi tankowca.

Był to jak do tej pory najbardziej brawurowy atak piratów somalijskich, prawdopodobnie korzystających też z pomocy Nigeryjczyków i Jemeńczyków.

W trakcie operacji piraci mieli wykorzystać uprowadzony wcześniej nigeryjski holownik. Zdaniem regionalnych analityków, akcja, przeprowadzona mimo obecności obcych sił morskich na wodach regionu, by udaremnić piractwo, była doskonale zorganizowana.

Od stycznia br. somalijscy piraci zaatakowali u wybrzeży swego kraju co najmniej 83 statki - 33 z nich uprowadzono.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
porwanieterroryzmsomalia
Zobacz także
Komentarze (0)