ŚwiatDwóch Amerykanów zginęło w wybuchu na północ od Bagdadu
Dwóch Amerykanów zginęło w wybuchu na północ od Bagdadu
Dwóch amerykańskich żołnierzy 4. Dywizji Piechoty zginęło, a jeden został ranny w wyniku eksplozji na północ od Bagdadu - poinformowało amerykańskie dowództwo w Iraku.
29.10.2003 | aktual.: 29.10.2003 11:10
W nocy w pobliżu Baladu, 70 km na północ od Bagdadu, pod przejeżdżającym czołgiem Abrams wybuchł ładunek wybuchowy. Ranny żołnierz został przetransportowany do amerykańskiego szpitala wojskowego w Niemczech.
Po tym ataku liczba amerykańskich żołnierzy, którzy zginęli od 1 maja, gdy prezydent USA George W. Bush ogłosił zakończenie głównych walk w Iraku, zwiększyła się do 115.